W piątek 17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania Władimira Putina oraz rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka Marii Aleksiejewny Lwowej-Biełowej. Dotyczy on podejrzenia prowadzenia "bezprawnej deportacji ludności oraz bezprawnego przesiedlenia ludności z okupowanych obszarów Ukrainy do Rosji". W oświadczeniu MTK napisano, że "istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że Putin ponosi indywidualną odpowiedzialność karną za wyżej wymienione zbrodnie, za popełnienie czynów bezpośrednio, wspólnie z innymi i/lub za pośrednictwem innych osób oraz za brak właściwej kontroli nad cywilnymi i wojskowymi podwładnymi, którzy popełnili te czyny lub dopuścili do ich popełnienia, a którzy podlegali jego rzeczywistej władzy i kontroli, zgodnie z odpowiedzialnością zwierzchnika".
– Austria jest stroną Statutu Rzymskiego. Oznacza to, że podobnie jak wszystkie inne umawiające się strony, jest zobowiązana (Austria - red.) do współpracy z MTK: nakazy aresztowania wydane przez Trybunał muszą zostać wykonane, a osoby poszukiwane przez Trybunał muszą zostać aresztowane – przekazało MSZ w odpowiedzi na pytanie agencji Ukrinform, czy Austria aresztuje Putina w przypadku jego ewentualnej wizyty.
– Nikt nie stoi ponad prawem, co w szczególności oznacza, że każde przestępstwo musi być w pełni zbadane. Nie może być bezkarności – stwierdzono.
Węgry mają jednak nieco inne zdanie w tej kwestii. Rzecznik kancelarii premiera Gergely Gulyas przekazał, że Statut Rzymski nie został ogłoszony na Węgrzech, więc Putin nie zostałby aresztowany, gdyby wjechał na teren ich kraju.
Przypomnijmy o zaskakującym ruchu Republiki Południowej Afryki, która chce przeprowadzić konsultacje z Władimirem Putinem ws. międzynarodowego nakazu aresztowania.
Rzecznik prezydenta Republiki Południowej Afryki powiedział, że władze RPA są świadome swoich zobowiązań prawnych. Następnie minister spraw zagranicznych i współpracy RPA Naledi Pandor oświadczył, że rząd będzie musiał przedyskutować nakaz aresztowania rosyjskiego przywódcy i skonsultować się w tej sprawie ze stroną rosyjską.
– Przestudiujemy przepisy naszego ustawodawstwa, prawdopodobnie przeprowadzimy dyskusje w gabinecie ministrów, a także z naszymi kolegami w Rosji, aby ustalić, jak postępować – powiedział Naledi Pandor.
Zaznaczył, że konsultacje mają się odbyć w przeddzień szczytu BRICS, który ma się odbyć w sierpniu tego roku. Zaproszeni są na niego przywódcy wszystkich państw grupy (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA), w tym Władimir Putin.