Śledczy z Gdańska zatrzymali kolejnego rosyjskiego szpiega, który działał na terenie naszego kraju. Jak przekazała prokuratura, to cudzoziemiec, który przebywał w Polsce od kilku miesięcy. Przyznał się do szpiegostwa na rzecz Kremla i został tymczasowo aresztowany.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Podejrzany pozyskiwał i gromadził informację m.in. o infrastrukturze krytycznej na obszarze województw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego
W połowie marca polskie służby rozbiły siatkę szpiegowską, która również pracowała na rzecz Rosjan
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku polskie służby zatrzymały już 20 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskim lub białoruskim wywiadem
Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że mężczyznę zatrzymano już w ubiegły wtorek. To cudzoziemiec, w trakcie przesłuchania przez prokuratora Wydziału do spraw Wojskowych przyznał się do prowadzenia działalności szpiegowskiej.
Śledczy z Gdańska zatrzymali kolejnego rosyjskiego szpiega
Co więcej, opisał nawet szczegóły i to, jak został zwerbowany przez rosyjski wywiad.
– Z ustaleń wynika, że podejrzany działał na rzecz rosyjskiego wywiadu poprzez pozyskiwanie i gromadzenie informacji między innymi o infrastrukturze krytycznej na obszarze województw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego oraz o działaniach służb i organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo – przekazała Wawryniuk.
Dodała, pozyskiwane w ten sposób informacje mężczyzna "przekazywał rosyjskiej służbie wywiadowczej". Według śledczych podejrzany prowadził działalność szpiegowską co najmniej od stycznia tego roku.
– Jak wynika z ustaleń w trakcie postępowania, podejrzanego nakłoniono do podjęcia działalności szpiegowskiej w Polsce – przekazała rzeczniczka gdańskiej prokuratury.
Przekazywał rosyjskiemu wywiadowi informacje dotyczące infrastruktury krytycznej
Stanisław Żaryn, zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych, nie chciał ujawnić narodowości zatrzymanego z uwagi na prowadzone śledztwo. Jak poinformował, mężczyzna złożył obszerne zeznania, które są analizowane.
– Został zatrzymany, ponieważ Służba Kontrwywiadu Wojskowego zidentyfikowała go jako osobę współpracującą z Rosjanami. Ten mężczyzna od kilku miesięcy prowadził działalność o charakterze rozpoznawczym, zbierał informacje głównie z północnych województw Polski i przekazywał je rosyjskiemu wywiadowi – powiedział w rozmowie z TVN24.
Jak czytamy na stronie gdańskiej prokuratury, 23 marca Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Za zarzucane przestępstwo mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie Wydziału do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku jest jednym z kilku, jakie są prowadzone obecnie. Dotyczą one działalności na rzecz służb wywiadowczych Rosji i Białorusi. Kilka postępowań zostało już zakończonych aktami oskarżenia.
Służby rozbiły rosyjską siatkę szpiegowską
W połowie marca polskie służby rozbiły siatkę szpiegowską, która pracowała dla Rosjan. Jak informowaliśmy w naTemat, grupa miała prowadzić w naszym kraju przygotowania do działań dywersyjnych. Wszyscy, którzy zostali zatrzymani przez ABW, to cudzoziemcy zza wschodniej granicy.
Głos w tej sprawie zabrał wtedy szef MON Mariusz Błaszczak. Stwierdził, że "cała ta siatka została rozpracowana" i dodał, że "zagrożenie było realne".
Pod koniec lutego Prokuratura Okręgowa w Gdańsku także poinformowała o zatrzymaniu Rosjanina oskarżonego o szpiegostwo. Został on złapany w kwietniu 2022. Dział w naszym kraju do 2015 roku, jednak dopiero po blisko roku poinformowano o tym oficjalnie.
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku polskie służby zatrzymały już 20 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskim lub białoruskim wywiadem.