Władze naprawę zrealizowały, lecz okazuje się, że potrzebny będzie gruntowny remont. Do wymiany jest górna warstwa nawierzchni pasa startowego. Zima uniemożliwia przeprowadzenie niezbędnych prac, więc prace rozpoczną się dopiero gdy temperatury przestaną spadać poniżej 0 st. C. – To lotnisko będzie działało najpóźniej w lecie, jeżeli nie na wiosnę. Wkrótce zapadnie decyzja, czy będzie tymczasowo otwarte, czy pas będzie dalej remontowany bez otwarcia – mówił Piotr Okienczyc, szef lotniska w Modlinie, cytowany przez
gazeta.pl.