
Poczta Polska poważnie zabrała się za poprawę wizerunku. W Warszawie otwiera nową, zmodernizowaną placówkę i już zapowiada kolejne. Zmianie ulegnie także logo. Wszystko, by pożegnać się z opłakanym wizerunkiem w oczach Polaków.
REKLAMA
Głosów krytykujących Pocztę Polską nie brakuje. Czarę goryczy przelał raport NIK-u sprzed kilku miesięcy. Kontrolerzy bezlitośnie wypunktowali wady monopolisty. W raporcie zawarto takie uwagi jak niedostosowane do potrzeb Polaków godziny otwarcia placówek pocztowych, czyli od 8 do 18, kiedy wielu z nas jest jeszcze w pracy lub dopiero z niej wraca. Wśród zastrzeżeń jest roznoszenie awizo zamiast paczek.
Dodajmy do tego nietrafione strategie zarządzania kosztujące grube miliony i mamy niezbyt pozytywny obraz Poczty Polskiej w oczach Polaków. Nie pomagają ośmieszające wpadki. Przed kilkoma tygodniami do mediów trafiła informacja, że poczta walczy o 350-milionowy kontrakt na obsługę wszystkich sądów w Polsce. Rozprawę odroczono, bo Poczta Polska nie dostarczyła wezwania sądowego Poczcie Polskiej.
Listonosze zamiast dostarczać paczki i listy polecone zbyt często pozostawiają w skrzynkach awiza. Dzieje się tak, ponieważ w świetle obowiązujących przepisów, wrzucenie do skrzynki awiza traktowane jest jak jej doręczenie. Tym samym wydajność pracy listonosza, który zostawił np. 100 awiz, jest lepiej oceniana przez kierownictwo Poczty niż tego, który w tym samym czasie dostarczył adresatom 20 przesyłek. CZYTAJ WIĘCEJ
Wojnę temu wizerunkowi wypowiedziało kierownictwo Poczty Polskiej. Na warszawskim Mokotowie, przy ul. Kazimierzowskiej otwarto pierwszą, pokazową placówkę nowej generacji. Przedstawiciele poczty zapewniają, że ma ona same zalety - nowoczesny wystrój, podział na wyspecjalizowane strefy, zmiana godzin otwarcia. Do końca roku ma powstać 50 tego rodzaju placówek.
Ponadto zapowiada nową wizualizację swojej strony internetowej oraz nowe logo. Wraca do historycznego czerwonego tła. Złota trąbka zostaje bez zmian. – Nowy logotyp ma być widocznym symbolem zmian zachodzących na Poczcie. Dlatego w pierwszej kolejności zostanie wdrożony w placówkach nowego modelu oraz najbardziej reprezentacyjnych placówkach z obecnej sieci – mówi Janusz Wojtas z Zarządu Poczty Polskiej. Jednak z wprowadzaniem nowego logo nie pójdzie tak łatwo. Ma to potrwać kilka lat i kosztować pocztę od 2 do 6 milionów złotych rocznie. To tylko mały ułamek tego, co Poczta Polska planuje wydać na modernizację do 2017 roku (190 milionów złotych).
