Niemcy wydadzą zgodę na transport MiG-ów z Polski do Ukrainy – donosi "Süddeutsche Zeitung". Rząd Olafa Scholza ma nie widzieć żadnych problemów w pozytywnym zaopiniowaniu polskiego wniosku, bowiem stanowi on formę "uzupełnienia luk" w dozbrajaniu Kijowa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W marcu rząd Prawa i Sprawiedliwości poinformował o przekazaniu samolotów MiG-29 dla Ukrainy
Do Ministerstwa Obrony Niemiec trafił wniosek o wydanie zgody na przekazanie NRD-owskich maszyn z Warszawy do Kijowa
Według nieoficjalnych informacji "Süddeutsche Zeitung" rząd federalny ma pozytywnie zaopiniować wniosek Polski
Nieoficjalne: Niemcy zgodą się na przekazanie MiG-29 z Polski do Ukrainy
– Można powiedzieć, że w tej chwili wysyłamy migi na Ukrainę – powiedział Andrzej Duda podczas marcowego spotkania z prezydentem Czech Peterem Pavlem. Znad Wisły do Kijowa przekazano już cztery maszyny.
Jak pisaliśmy w naTemat, kolejne samoloty przechodzą już przegląd i są przygotowywane do transportu. – My tych MiG-ów mamy jeszcze obecnie kilkanaście. To są MiG-i, które przejęliśmy na początku lat 90. po armii NRD. To są ostatnie lata ich funkcjonowania zgodnie z ich możliwościami technicznymi – poinformował Duda.
Do tego jednak konieczne jest uzyskanie zgody Berlina. Do Ministerstwa Obrony Niemiec skierowano wniosek o zgodę na eksport maszyn. Teraz dziennikarze "Süddeutsche Zeitung" nieoficjalnie ustalili, że "rząd federalny chce na to zezwolić".
Jak czytamy, chodzi o pięć NRD-owskich MiG-ów. Rząd Olafa Scholza nie widzi problemów w wydaniu zgody na ich transport do Kijowa. W ich ocenie bowiem jest to forma "uzupełnienia luk" w pomocy dla żołnierzy Wołodymyra Zełenskiego.
W naTemat już poinformowaliśmy, że jest to bardziej pomoc symboliczna, niż strategiczna. Powiedział o tym rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ignat. – To wzmocni nasze możliwości, samoloty wykonują szereg funkcji, jak patrolowanie przestrzeni powietrznej czy osłona myśliwców – powiedział.
Ignat dodał, że do zatrzymania Władimira Putina potrzebne jest wywalczenie przewagi w powietrzu. Do tego jednak potrzeba nowoczesnych maszyn.
– Samoloty typu MiG-29 uderzają także pociskami do niszczenia urządzeń radarowych przeciwnika HARM, a podczas masowych ataków rakietowych starają się przechwytywać rakiety oraz drony kamikadze (...) myśliwce nie są skuteczną bronią przeciwko rosyjskiemu terrorowi, przeciwko pociskom manewrującym i dronom – podsumował.