Paulina Smaszcz niedawno udzieliła wywiadu, w którym wspomniała, jak doszło do metamorfozy jej wizerunku. Podkreśliła, że m.in. to przez chorobę zmieniła fryzurę. Odniosła się też do nowego partnera. Przyznała, że jest zakochana. W rozmowie nie zabrakło kąśliwego nawiązania do byłego męża i Katarzyny Cichopek.
Reklama.
Reklama.
Paulina Smaszcz niedawno skończyła 50 lat. Jej urodziny zbiegły się z radosnym wydarzeniem - narodzinami pierwszej wnuczki
Ostatnio udzieliła obszernego wywiadu, w którym porównała się do Shakiry. Wyznała, czego brakowało jej od lat w związku
Ekspertka od PR-u i komunikacji nie omieszkała wycelować zaczepki w kierunku byłego męża i jego wybranki, Kasi Cichopek
Co powiedziała "kobieta petarda"?
Paulina Smaszcz ponownie wbija szpile Kurzopkom. "Oszukujcie i okłamujcie"
Przypomnijmy, że Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, który ponad pół roku temu ogłosili całemu światu, że są razem, zostali okrzyknięci przez fanów "Kurzopkami". Para jest zaręczona i raz na jakiś czas raczy swoich obserwatorów wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych. Niezmiennie można oglądać ich także w duecie w "Pytaniu na Śniadanie".
Miłosny coming out pary spotkał się z aprobatą fanów, ale niekoniecznie byłej małżonki gwiazdora TVP. Paulina Smaszczod kilku miesięcy daje o sobie znać w mediach. Przede wszystkim zajmuje się działalnością coachingową. Organizuje warsztaty i eventy dla kobiet, czym chętnie chwali się w sieci.
Równie ochoczo w niemalże każdym wywiadzie nawiązuje do swojego ex męża i jego wybranki. Wiele razy nazwała Kurzajewskiego kłamcą, który według jej relacji, miał być nieuczciwy wobec ich synów - 25-letniego Franciszka i 17-letniego Juliana.
Starsza pociecha dziennikarza i ekspertki od PR-u niedawno powitała na świecie córeczkę. Franciszek na co dzień mieszka z żoną i dzieckiem we Włoszech. Smaszcz pojechała do nich w święta i zapowiedziała, że pomoże im w opiece nad malutką dziewczyną przez jakiś czas. Oczywiście wrzuciła zdjęcie z wnuczką, a ostatnio też nagranie z synami i teściami.
– Ludzie myślą, że jestem zimna, oschła, wredna, złośliwa... Troszkę się do tego przyczyniają także media. "Była żona" to jest zawsze "ta najgorsza". To jest polski stereotyp, a ja taka nie jestem. Bardzo kocham ludzi, bardzo lubię im pomagać, ale to wcale nie oznacza, że ludzie mnie nie wykorzystują – oznajmiła gorzko.
– Ten, kto mnie kupuje, to super. Bardzo za to dziękuję, a ci którzy, mnie krytykują, czy hejtują, czy w ogóle mnie nie znając mnie, opiniują, to... myślę, że mogę posłużyć się cytatem. "Życzę im wiele dobra, tyle w świecie jest dobra". Jeźdźcie do Ziemi Świętej, oszukujcie i okłamujcie innych – powiedziała, nawiązując tym samym do wycieczki Kurzopków do Izraela, gdzie zaanonsowali, że są razem.
Nadmieńmy, że niedawno posłała równie kąśliwy komentarz pod ich adresem w rozmowie z Plotkiem.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Może wreszcie ktoś zauważy, że poziom zakłamania tej pary osiągnął taki szczyt manipulacji i okłamywania społeczeństwa jak ich pracodawca oraz agresywny portal plotkarski, promujący pod niebiosa tę kłamliwą parę zdrajców. Ręka rękę myje. A teraz po raz kolejny możecie na mnie wylewać wiadro pomyj. Jako była żona, kochająca matka i dojrzała kobieta w tym kraju, już się przyzwyczaiłam. Nie zabronicie mówić mi prawdy i stawać w obronie mojej rodziny.