Śnięte ryby w Odrze. Wojewoda Sławomir Kłosowski apeluje do mieszkańców
Śnięte ryby w Odrze. Wojewoda Sławomir Kłosowski apeluje do mieszkańców Fot. Facebook / Sławomir Kłosowski Wojewoda Opolski
Reklama.
  • Na odcinku czterech kilometrów przy brzegu rzeki natrafiono na około 150 ryb różnych gatunków i różnej wagi
  • Wojewoda opolski zaapelował do mieszkańców i wędkarzy, by wypuszczać złowione ryby i nie spożywać ich do czasu otrzymania wyników badań laboratoryjnych
  • Dwa tygodnie temu śnięte ryby wydobyto także z fosy miejskiej we Wrocławiu, a wcześniej ze zbiornika Czernica
  • Informację o znalezieniu śniętych ryb w starorzeczu Odry w Januszkowicach Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu otrzymało w niedzielę. Na odcinku czterech kilometrów przy brzegu rzeki natrafiono na około 150 martwych ryb różnych gatunków i różnej wagi.

    Śnięte ryby w Odrze. Wojewoda Sławomir Kłosowski apeluje do mieszkańców

    Jak przekazał wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, na miejscu pojawiły się "wszystkie niezbędne inspekcje".

    "WIOŚ pobrał do analizy próbki wody w zakresie złotej algi, ścieków bytowych i substancji fizykochemicznych. Powiatowy lekarz weterynarii pobrał do analizy laboratoryjnej śnięte ryby. (...) Odławiane będą żywe okazy do analizy laboratoryjnej laboratorium w Żabieńcu" – przekazał wojewoda na Facebooku.

    Służby przeprowadziły akcję odławiania śniętych ryb, które następnie zostały poddane utylizacji. Sławomir Kłosowski zwrócił się z apelem do wędkarzy o wypuszczanie złowionych ryb i powstrzymanie się od ich jedzenia do chwili otrzymania wyników badań laboratoryjnych ryb i wody.

    "W czasie wizji terenowej nie ujawniono śniętych ryb w głównym korycie i nurcie rzeki Odry" – przekazało w komunikacie Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

    Śnięte ryby we wrocławskiej Odrze

    To kolejny przypadek tej wiosny, kiedy służby musiały interweniować z tego samego powodu. Co prawda na razie nie ma żadnej informacji, by miała powtórzyć się katastrofa ekologiczna z ubiegłego roku, ale to, co dzieje się w Odrze, niepokoi mieszkańców i wędkarzy.

    Jak informowaliśmy w naTemat, w połowie kwietnia wrocławski Urząd Miasta potwierdził, że z fosy miejskiej wyłowiono śnięte ryby. Jak przekazali urzędnicy ratusza, ryby i próbki wody zostały poddane badaniom, a mieszkańcy powinni unikać kontaktu z wodą. To kolejne miejsce w okolicach Wrocławia, w którym wykryto potencjalne zagrożenia. Wcześniej 100 kilogramów ryb wyłowiono ze zbiornika Czernica.

    Nadal nie wiadomo, co dokładnie stało się, że latem ubiegłego roku na Odrze doszło do katastrofy ekologicznej i masowego pomoru ryb. Zdaniem przedstawicieli władz, przyczyną były "złote algi", co było zbieżne z ekspertyzami niemieckimi, zapewniała minister Anna Moskwa.

    W marcu tego roku informacje w tej sprawie opublikował także Greenpeace, który wskazał, że przyczyną zanieczyszczenia rzeki były ścieki zrzucane przez śląskie kopalnie, które wpływały do Odry na wysokości Kędzierzyna-Koźla.