Prawo i Sprawiedliwość notuje spory spadek poparcia. Tak wynika z sondażu, którego wyniki Kantar przesłał na adres redakcji naTemat. W dużej mierze przeprowadzono go już po przedstawieniu nowych obietnic wyborczych PiS, w tym 800 plus, darmowych leków czy autostrad.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
14 maja Prawo i Sprawiedliwość otworzyło worek z obietnicami wyborczymi, wśród których znalazła sie rewaloryzacja 500 plus na 800 plus, darmowe leki dla dzieci i seniorów czy darmowe autostrady. Wielu z nas zastanawia się, jak te hojne prezenty w roku wyborczym wpłyną na poparcie dla partii rządzącej.
Odpowiedzi – różne – dawały już inne badania. Tym razem respondentów o opinię poprosił Kantar. Wyniki sondażu ośrodek przesłał naszej redakcji.
Badanie przeprowadzono w dniach 12-17 maja 2023 roku, a więc w sporej części już po ogłoszeniu obietnic wyborczych PiS. Z sondażu wynika, że PiS ma zaledwie trzy punkty przewagi nad drugą Koalicją Obywatelską. Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 31 proc. ankietowanych, podczas gdy na ugrupowanie Donalda Tuska 28 proc.
Trzecia w zestawieniu Polska 2050 Szymona Hołowni osiągnęła 10 proc. głosów. Na Lewicę chce głosować 8 proc. badanych, a na Konfederację – 7 proc. Do Sejmu nie dostałaby się AgroUnia wraz z Porozumieniem, na które głos deklaruje 1 proc. Polaków.
Co ciekawe, PiS odnotował spadek aż o 4 punkty procentrowe w porównaniu do badania z kwietnia. Żadne ugrupowanie tak wiele nie straciło przez miesiąc. Minimalny wzrost odnotowały Koalicja Obywatelska – o 1 pkt proc. oraz Lewica – o 2 pkt proc. Poparcie dla Konfederacji nie zmieniło się.
Jak informowaliśmy w naTemat, nawet rządowa instytucja nie mogła nie zauważyć spadku poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości oraz wzrostu dla Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej.
Programowy ul w wydaniuPrawa i Sprawiedliwości miał przynieść Jarosławowi Kaczyńskiemu wzrost poparcia. Efektu po obiecaniu darmowych leków, autostrad i 800 plus, jak nie było, tak nie ma.
Z sondażu wynika, że gdybywybory do Sejmuodbyły się w najbliższą niedzielę, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 33 proc. Polek i Polaków. To spadek o 3 p.p. względem ostatniego badania.
Platforma Obywatelskawciąż, według CBOS, pozostaje daleko w tyle, jednak Donald Tuskuzyskał wzrost o 3 p.p., co przełożyło się na 23 proc. poparcia. O zmianach między KO a PiS wspomniano nawet w podsumowaniu badania.
"W ciągu dwóch miesięcy (dystans - red.) obniżył się on o połowę. Jeszcze w marcu przewaga (...) PiS nad (...) KO wynosiła 20 p.p. W kwietniu zmniejszyła się do 16 p.p. zaś w maju spadła do 10 p.p." – czytamy.
Zaskakuje jednak poparcie, jakie według CBOS, mają pozostałe ugrupowania. Trzecie miejsce na podium zajęła Konfederacja z wynikiem 8 proc. Do Sejmu weszłaby już tylko Lewica z 6 proc. wskazań.
A co z porozumieniem Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza? Sondaż dał "Trzeciej Drodze" 6 proc. poparcia. To sprawia, że komitet nie prowadzi swojej reprezentacji do Sejmu, bowiem startują w ramach koalicji z 8-procentowym progiem wyborczym.
Ten sondaż nie daje Kaczyńskiemu żadnych szans na władzę
Sondaż IBRiS dla Onetu wykazał zaś, że Kaczyński nie ma szans na sprawowanie władzy i to nawet przy pomocy Konfederacji. Prawo i Sprawiedliwośćotrzymałoby 32 proc. głosów. W przełożeniu na mandaty daje to 182 miejsca w Sejmie.
Koalicja Obywatelska zaś może liczyć na 25,4 proc. głosów i 133 miejsca w Sejmie. Na "Trzecią Drogę" chce zagłosować 14,6 proc. Polaków, co przekłada się na 68 miejsc w izbie niższej.