Osiem miesięcy w areszcie za wrzucenie dwóch filmików do internetu? Okazuje się, że jest możliwe. Reporterzy "Po prostu" Tomasza Sekielskiego pokazują, jak łatwo można zostać posądzonym o "pochwalanie terroryzmu".
Reporterka programu "Po prostu" zajęła się historią chłopaka, który od ośmiu miesięcy siedzi w areszcie. Bezpośrednim powodem jego jego aresztowania było zamieszczenie dwóch filmików w internecie. Zdaniem prokuratury, zawierały one treści, które można uznać za pochwalnie terroryzmu.
Artur Łętowski został zatrzymany trzy dni przed rozpoczęciem EURO 2012. Był to czas, gdy służby w szczególny sposób chciały się wykazać swoim sprawnym działaniem, a tym samym dać sygnał do społeczeństwa, że organizacja piłkarskich Mistrzostw Europy została dopięta na ostatni guzik. – Euro to dobry moment, aby pokazać ludziom "jesteście bezpieczni" – komentowała mecenas Magdalena Bentkowska.
Czytaj także: "Ile razy mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem?". Tomasz Sekielski w wywiadzie dla tygodnika braci Karnowskich
Rodzice Artura nie kryją żalu wobec organów ścigania. Ich zdaniem, nie było żadnych podstaw, aby zatrzymać ich syna. Rodzina przyznaje, że interesował się polityką i kulturą krajów arabskich. Często w grach internetowych podawał się za obywatela Afganistanu i posługiwał się językiem arabskim. Zdaniem rodziców, kłopot ich syna nie polegał na sympatii do terrorystów, a na problemach psychicznych.
Zdaniem Maciej Karczyńskie z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zagrożenie związane z działalnością Artura Łętowskiego było na tyle istotne, że budziło zainteresowanie zarówno polskich służb, jak i zagranicznych. – To nie jest tak, że wytypowaliśmy sobie miejsce i osobę – tłumaczył rzecznik ABW Maciej Karczyński.
Matka tłumaczyła zaś reporterce "Po prostu", że syn miał problemy psychiczne. Nigdy jednak nikomu nie groził, nie był też osobą agresywną. Bał się wręcz ludzi. Autorzy programu znaleźli kilka przykładów w internecie, które również można by uznać za pochwalanie terroryzmu. Ich zdaniem, znalezienie treści podobnych do tych, które zamieszał Artur Łętowski nie jest trudne i jest ich wiele w polskim internecie. Dlaczego zatem chłopak od 8 miesięcy przebywa w zamknięciu?
Zdaniem mecenas Magdaleny Bentkowskiej, areszt tymczasowy nie jest odpowiednim miejscem dla osoby, która zmaga się z problemami psychicznymi. – Jest izolowany i ma tego świadomość. Na jego problem zdrowotny nakłada się zatem trauma psychiczna wynikająca z przebywania w areszcie – alarmowała Bentkowska.
Zdaniem mecenas, śledztwo powinno zostać przeprowadzone zdecydowanie sprawniej, a nie zmuszać człowieka do siedzenie przez tak długi okres w zamknięciu. – To nie jest pierwsza sprawa, gdzie prokuratura stawia poważny zarzut, a później się z niego cicho wycofuje – podsumowała.