Martyna Wojciechowska zawsze podkreśla, że może liczyć na mamę i tatę. Rodzice dodawali jej sił i podnosili na duchu, gdy musiała mierzyć się z różnymi życiowymi lub zawodowymi wyzwaniami. W poniedziałek jej mama świętowała urodziny. Podróżniczka nie omieszkała napisać pięknych życzeń. Załączyła do nich wspólną fotografię. Fani dziennikarki twierdzą, że są do siebie bardzo podobne.
Reklama.
Reklama.
Martyna Wojciechowska ma bardzo bliską i ciepłą relację z mamą i tatą
W poniedziałek (22 maja) jej rodzicielka obchodziła 74. urodziny
Dziennikarka dodała zdjęcie z mamą Joanną. Fani pośpieszyli z życzeniami
Martyna Wojciechowska wrzuciła zdjęcie z mamą Joasią. "Jakie podobieństwo"
Rodzice Martyny Wojciechowskiej to Joanna i Stanisław Wojciechowscy. Dziennikarka nieraz pokazywała ich na swoim instagramowym koncie przy różnych okazjach. Chociażby w październiku ubiegłego roku świętowali 49. rocznicę ślubu.
Rodzice podróżniczki pobrali się 13 października 1973 roku. Z tej okazji prowadząca programu "Kobieta na krańcu świata" napisała wzruszający post:
Widać, że łączy je wyjątkowa więź. "Kto dołącza do życzeń dla Joasi? Ta Kobieta to moja największa inspiracja i stały ląd, do którego zawsze mogę zacumować, kiedy potrzebuję wsparcia" – podkreśliła na wstępie wpisu.
"Różnimy się jak ogień i woda. Mama jest królową ogniska domowego, dbanie o rodzinę i szykowanie najlepszych obiadów świata to jej pasja. Nigdy nie ciągnęło Jej w świat, najbardziej kocha to, co ma na wyciągnięcie dłoni. I z drugiej strony ja: totalny szaleniec, który długo w jednym miejscu nie usiedzi. No i kompletnie nie umiem gotować" – dodała Martyna.
"To właśnie Ona nauczyła mnie, że możemy się z pozoru różnić wszystkim, ale najważniejszy jest wzajemny szacunek. Nigdy nie podcinała mi skrzydeł, kibicowała wszystkim moim marzeniom, nawet jeśli inni mówili, że są niemożliwe do spełnienia. Mamo, kocham Cię najmocniej na świecie! M." – podsumowała czule Wojciechowska.
Fani podróżniczki pośpieszyli z życzeniami. "Pani Joasiu wszystkiego, co najlepsze. Dużo zdrówka i radości"; "Obie Panie macie tak dużo szczęścia"; "Taka mama to skarb. Wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia" – pisano.
Niektórzy obserwatorzy pozwolili sobie też na stwierdzenie, że Wojciechowska i jej mama są bardzo podobne. "Piękna mama"; "Ale Klony"; "Jakie podobieństwo" – reagowano.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Miałam szczęście dorastać w domu, który stworzyli, od najmłodszych lat czułam ich miłość i wsparcie. To właśnie dzięki nim nauczyłam się latać wysoko i uwierzyłam w to, że NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE, bo nigdy nie podcinali mi skrzydeł. Jako dorosła osoba doceniam to jeszcze bardziej. (...) Mamo, Tato jesteście moją inspiracją. P.S. Kochani Rodzice zawsze tak mnie witają i żegnają. I jeszcze wciskają słoiki i wałówkę do zabrania do domu!