– Dostałam od Janusza Palikota propozycję startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nie podjęłam jeszcze decyzji, ale na chwilę obecną wyrażam gotowość i chęć – deklaruje w rozmowie z naTemat prof. Magdalena Środa.
REKLAMA
O tym, że prof. Magdalena Środa mogłaby być "jedynką" na liście Ruchu Palikota w wyborach do Parlamentu Europejskiego, spekuluje się nie od dziś. Sama zainteresowana w rozmowie z naTemat potwierdza, że dostała propozycję i bardzo poważnie ją rozważa.
– Mam taką tradycję startowania do europarlamentu [w wyborach z 2009 roku nie otrzymała mandatu - red.]. Jestem zdeterminowana, by to zrobić, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam. Na razie muszę skończyć swoją książkę – mówi.
Hmm... Magda Środa dostała obietnicę jedynki na liście do PE, więc zamiast pisać o Palikocie polującym na Nowicką, pisze o karmieniu ptactwa. Na przykład surową wątróbką... Już jej nie leży Nowicka na wątrobie? ;)
Prof. Środa zaznacza jednak, że sytuację bardzo poważnie skomplikował fakt, że Wanda Nowicka została zdymisjonowana z funkcji wicemarszałka Sejmu. – To nie była dobra decyzja Palikota. On nie miał racji. W tym kontekście sytuacja się zmieniła. Zobaczę, co będzie się działo dalej w Ruchu Palikota – podkreśla.
Prof. Środa odpowiada też na zarzuty Moniki Olejnik, która na Facebooku napisała, że obietnica miejsca na liście wyborczej sprawiła, że etyczka zamiast pisać felietony o "Palikocie polującym na Nowicką" zajmuje się tematem karmienia ptactwa. Temu poświęcony był dzisiejszy artykuł prof. Środy w "Gazecie Wyborczej".
Czytaj także: Czy środowiska kobiece odwrócą się od Ruchu Palikota? "A jaką mają alternatywę? Zwrócą się do PiS?"
Czytaj także: Czy środowiska kobiece odwrócą się od Ruchu Palikota? "A jaką mają alternatywę? Zwrócą się do PiS?"
– Po prostu zwróciłam uwagę na bardzo ważny temat ptaków. Nie ma we mnie takiego koniunkturalizmu, jaki sugeruje Olejnik. W przeciwieństwie do niej od lat nie zmieniam poglądów - stwierdza Środa.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!