Fani rozczarowani występem Górniak w Sopocie. "Niech ona już zejdzie z tej sceny"
Kamil Frątczak
29 maja 2023, 11:10·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 maja 2023, 11:10
W sobotni wieczór podczas Polsat SuperHit Festiwal jedną z gwiazd, które zaprezentowały się na scenie Opery Leśnej w Sopocie, była Edyta Górniak. Jej występ mocno rozczarował jej fanów. Mają spore zastrzeżenia co do repertuaru, który wykonała.
Reklama.
Reklama.
W weekend 26-28 maja oczy rodaków zwrócone były w kierunku Sopotu, gdzie odbywał się Polsat SuperHit Festiwal. Na scenie wystąpiła prawdziwa śmietanka polskiej branży muzycznej. Nie zabrakło również Edyty Górniak, która podczas sobotniego wieczoru zaskoczyła widzów swoją kreacją. Wokalistka zaprezentowała się w czerwonym lateksie.
Artystka również wywołała spore kontrowersje, opowiadając o swoim rozwodzie sprzed lat. Jak pisaliśmy w naTemat, Górniak przyznała, że wówczas "wydawało jej się, że wszystko runęło". – Nie można się do nikogo i niczego przywiązywać, bo jeśli tak będziemy robić, to będziemy cierpieć, bo wtedy stawiamy kogoś w niezręcznej pozycji spełniania naszych oczekiwań. Nie ma oczekiwań, nie ma rozczarowań. Pewnego dnia poczułam odrodzenie i życzę tego poczucia wszystkim, którzy na ten moment czekają – zdradziła.
Jednak jak się okazało, nie tylko jej emocjonalna wywołała wiele emocji. Repertuar, który wykonała artystka rozczarował jej fanów. Górniak postanowiła zrezygnować ze swoich największych przebojów. Zamiast nich zaśpiewała covery piosenek: "Hello" Lionela Richie'ego oraz "I Will Survive" Glorii Gaynor w oryginalnych interpretacjach.
Górniak zaśpiewała na Polsat SuperHit Festiwal. Fani mocno rozczarowani
Nie jest tajemnicą, że Górniak uchodzi za jedną z najlepiej śpiewających wokalistek polskiej sceny muzycznej. Artystka może pochwalić się szeroką skalą głosu, dlatego też nic w tym dziwnego, że fani mocno wyczekiwali jej performensu. Jednak piosenki, które zaprezentowała wokalistka wzbudziły sporo kontrowersji.
"Głos ma boski, tylko czemu poszła w covery? Ma przecież tyle pięknych swoich piosenek"; "Niech ona już zejdzie z tej sceny"; "Niewątpliwie ma wspaniały głos i możliwości wokalne niesamowite, może ktoś jeszcze coś dla niej napisze, bo śpiewanie cudzych piosenek to umniejszanie jej umiejętnościom" – czytamy w komentarzach. Jeden z internautów żartobliwie nawiązał nawet do sztucznej inteligencji. "Może AI w końcu stworzy dla niej jakiś nowy WŁASNY utwór" – napisał.
Górniak pokazała, jak całuje się z kobietą
W niedzielę (28 maja) na Instagramiewylądowało nagranie z opisem "Soul SeaStars", który jest grą słów. Widzimy, jak artystka doskonale bawi się na tylnych siedzeniach w samochodzie z tajemniczą brunetką. Obydwie postawiły na białe garnitury. Mówiły po angielsku, naśladując manierę zagranicznych celebrytek.
Na końcu filmiku widać, jak Górniak całuje się z kobietą. Potem auto się zatrzymuje, a panie wysiadają z niego.
Fani piosenkarki pospieszyli z komentarzami widząc, "całuśne wideo". "Cudownie na Was patrzeć ...oj chciałabym mieć takie siostry"; "Dwa aniołki. Edytko aniołku, serduszko kochane, wyglądasz jak zawsze fantastycznie, prześlicznie, przepięknie po prostu bajka"; "Cieszymy się, że jesteś szczęśliwa" – reagowali.