Dawid Podsiadło wspomina mocne momenty w swojej karierze.
Dawid Podsiadło wspomina mocne momenty w swojej karierze. fot. Adam Jankowski/REPORTER

Dawid Podsiadło w maju skończył 30 lat. Artysta obchodzi też w tym roku 10-lecie kariery muzycznej. Z tej okazji postanowił przygotować dla swoich fanów coś specjalnego. Na jego instagramowym profilu pojawiły się archiwalne ujęcia.

REKLAMA

Początek kariery Dawida. Podsiadło opublikował pierwszy odcinek cyklu

"Rok 2013, czyli start wszystkiego" – tak zaczyna się najnowsza publikacja na instagramowym profilu Dawida Podsiadło. Wokalista w opisie dodał, że rozpoczyna cykl "ANIWERSAŻE". Będzie to 10 odcinków z ciekawostkami przy okazji 10-lecia kariery.

Dużo się wydarzyło w ciągu tych ostatnich 10 lat. Zrobiliśmy z ekipą urocze podsumowanie. Rok po roku, kroki, te milowe i miłe. Mam nadzieję, że się wam spodoba nasz skok w przeszłość.

Dawid Podsiadło

Instagram

Materiał zaczyna się od... narodzin, tzn. zdjęcia małego Dawida. Obecnie jeden z najpopularniejszych piosenkarzy w Polsce zaczynał swoje występy na scenie podczas konkursu w Miejskiej Bibliotece w Dąbrowie Górniczej – to właśnie stamtąd przeprowadził się później do stolicy.

Jego wielka kariera zaczęła się od wzięcia udziału w programie "X Factor". Podsiadło wygrał 2. edycję tego formatu.

Z filmiku na Instagramie Dawida dowiadujemy się też, że "od stycznia 2013 roku z Bogdanem Kondrackim i Karoliną Kozak nagrywał debiutancką płytę 'Comfort and Happiness'". "Tytuł jest z Final Fantasy XVIII" – ujawnił.

"Wypuściliśmy pierwszy singiel 'Trójkąty i kwadraty', a 28 maja cały album, który sprzedał się całkiem nieźle" – słyszymy na nagraniu. Potem pojawiły się trzy teledyski: "oczywiście do 'Trójkątów', 'Nieznajomego' i do 'Powiedz mi, że nie chcesz'".

– W lipcu zagraliśmy premierowy koncert nad Wisłą w Warszawie z widokiem na Narodowy. Zagraliśmy też support przed wspaniałą Laną Del Rey. Latem po raz pierwszy odwiedziliśmy festiwale i zagraliśmy od razu na Openerze – wspomina. Pominięto jednak Dawida na plakacie, który wówczas promował to wydarzenie.

– Jesienią graliśmy w klubach – kontynuował Podsiadło. Wtedy w jednym z wywiadów powiedział: – Czuję, że robię coś, do czego zostałem stworzony.

– Był to też rok słuchania piątej płyty Strokes'ów, "Takiego chłopaka", "Peronu", grania w "The Last of Us" i oglądania "Dallas Buyers Club", "The Prisoners" no i "Frozen" – dodał na koniec.

Podsiadło o swoich planach

Dawid oprócz wspomnień ostatnio mówił też o planach. W rozmowie z Arturem Rawiczem Podsiadło między słowami ogłosił, że będzie wygaszał swoją karierę.

– Powolutku, ale to myślę o kolejnych dziesięciu latach, na przestrzeni tych kolejnych dziesięciu lat raczej bym się wycofywał w cień i stanął po drugiej stronie – chciałbym pomagać innym artystom robić rzeczy fajne niż wszystko robić na swoje konto. To jest taki genialny, ogromny plan – wyjawił.

Ostatnio w naTemat pisaliśmy też o tym, że wokalista na 10-lecie wydania pierwszego albumu "Comfort and Happiness" przygotował jeszcze inną niespodziankę.

Owym prezentem rocznicowym zostały różne wersje piosenki "Trójkąty i kwadraty". Od początku maja można odsłuchać kawałka w wersji studyjnej, akustycznej, anglojęzycznej, oraz na żywo z tras "POSTprodukcja" i "Przed i Po", a także koncertu na Stadionie Gdańskim.