redakcja naTemat.pl
Boże Ciało i długi weekend zaczął się na dobre. Tłumy Polaków właśnie ruszyły na zasłużony wypoczynek. Wielokilometrowe korki ciągną się zarówno na południu, jak i na północy kraju. Do mediów społecznościowych zaczęły trafiać zdjęcia, które pokazują skalę utrudnień na drogach.
Pierwsze korki były widoczne jeszcze w minioną środę. Zatłoczone były między innymi warszawskie wylotówki, a szczególnie trasy S7 i S2. Teraz lokalne media donoszą o sznurach samochodów na północnych i południowych kierunkach.
Jeden z większych korków uformował się na trasie S3 w kierunku Szczecina w okolicy Skrzynic. Jak przekazała Polska Agencja Prasowa, jego długość wynosi nawet 7 km. 4 km zatoru powstały także na bramkach na autostradę A1 w kierunku Gdańska, w Nowej Wsi, koło Torunia.
W oficjalnym komunikacie pomorska policja zapowiedziała, że spodziewa się wzmożonego ruchu także na trójmiejskiej obwodnicy (droga S6) oraz na odcinku drogi wojewódzkiej 216 z Władysławowa do Helu. Trudno przejechać również przez Zakopiankę, a zwłaszcza przez odcinek górski Rdzawa-Nowy Targ. Co więcej, na trasie S7 w Lubieniu, w kierunku Zakopanego utworzył się korek o długości 3 km z powodu pożaru samochodu osobowego. W wyniku zdarzenia na szczęście nikomu nie stała się krzywda.
Warto podkreślić, że od 7 do 11 czerwca trwają wzmożone kontrole funkcjonariuszy na drogach. Policja apeluje o ostrożność, cierpliwość i stosowanie się do przepisów obowiązujących w ruchu drogowym.
Z danych policyjnych wynika, że w zeszłoroczny długi weekend w całej Polsce doszło do 362 wypadków drogowych, w których śmierć poniosły 34 osoby, a 400 zostało rannych. Ujawniono również 1 925 nietrzeźwych kierowców. Natomiast aż 40 871 kierujących dopuściło się przekroczenia prędkości, w tym aż 648 o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.
Zobacz także