Serwis Plotek.pl podaje, że podczas koncertowania w Opolu Edyta Górniak miała zrezygnować z pomocy swojego zaufanego kierowcy. Jego obowiązki przejął syn diwy, Allan Krupa. "Allan niedawno zdał prawo jazdy. Jest tak z tego powodu zajarany, że zaproponował mamie, że sam ją dowiezie do Opola wynajętym autem i przywiezie z powrotem do Warszawy" - czytamy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Allan niedawno zdał prawo jazdy. Jest tak z tego powodu zajarany, że zaproponował mamie, że sam ją dowiezie do Opola wynajętym autem i przywiezie z powrotem do Warszawy. Edyta się zgodziła, bo bardzo mu na tym zależało, a to świetna okazja, by sprawdzić, jakim jest kierowcą. No i spędzić z nim więcej czasu. Przy nim będzie mogła się czuć swobodniej" – przekazał informator serwisu Plotek.pl
"Allan obiecał, że po Opolu będzie woził ją wte i wewte, kiedy i gdzie tylko będzie chciała. Jadą razem w sobotę rano. Wcześniej będą się bawić w jednym z klubów w Warszawie, gdzie Allan ma DJ-set z Lori. To ich wspólny czas, którego potrzebowali" – dodał.
Serwis Plotek podaje, że z tego powodu Edyta Górniak zrezygnowała z usług zaufanego szofera. "Ten nie tylko dostarczał ją - zazwyczaj busem - na miejsce wydarzenia, ale i przywoził z powrotem tam, gdzie akurat pomieszkiwała" – czytamy. To jego miejsce w Opolu zajął Allan.
Przypomnijmy, że Edyta Górniak była pozytywnie zaskoczona, gdy dowiedziała się, że jej syn zdał prawo jazdy.
– Jestem z niego bardzo dumna. Bardzo! Zaskoczył mnie. Wiem, że to ważny krok w jego dorosłość i męskość. Ale nie jestem super szczęśliwa z tego, z wiadomych względów – powiedziała "Super Expressowi", mając na myśli zapewne incydent drogowy z udziałem jej byłego partnera i ojca Allana.
Sama wokalistka parę lat temu przed kamerami w programie "My Way" uczyła się prowadzić auto. Efekt? Zdała egzamin, ale dziś z tego nie korzysta. Co sądzi o tym, że jej pociesze udało się zaliczyć test za pierwszym podejściem?
– Szczerze? Jestem w totalnym szoku. Ludzie rzadko zdają prawo jazdy za pierwszym razem! Nie chodzi o to, że Allana nie doceniam, bo wiem, że od zawsze kocha jeździć. Od dziecka uwielbiał samochody i zawsze uprosił jakąś ciocie lub wujka, żeby pozwolili mu pojeździć gdzieś na zamkniętym placu. A już jego ulubiona zabawa to było przestawianie po kryjomu aut znajomym w garażu – oznajmiła na łamach "SE".
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.