logo
W Kątach Wrocławskich doszło do strasznej zbrodni. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. LUKASZ SOLSKI / East News
Reklama.

Brutalne morderstwo w Kątach Wrocławskich, mężczyzna z podciętym gardłem

We wtorek (13.06) rano mieszkańcy jednej z kamienic w Kątach Wrocławskich dokonali makabrycznego odkrycia – przed wejściem do klatki schodowej znaleźli ciało swojego sąsiada z poderżniętym gardłem. W rozmowie z "Gazetą Wrocławską" przyznali, że widok był "drastyczny" a mężczyzna został "prawie pozbawiony głowy".

Według sąsiadów, poprzedniej nocy mężczyzna urządził libację alkoholową, która trwała aż do godzin porannych. To właśnie pod koniec "imprezy" miało dojść do sprzeczki między ofiarą, a jednym z uczestników libacji. Mieszkańcy kamienicy przekazali, że było słychać krzyki.

– Pod jego (sąsiada) domem miała miejsce libacja alkoholowa. Z tego, co słyszeliśmy, odbyła się po tym, gdy mężczyzna odebrał swoją emeryturę. Panowie posprzeczali się, a o poranku widzieliśmy już na miejscu służby – stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" jeden z sąsiadów ofiary.

Policja jeszcze tego samego dnia dokonała zatrzymania mężczyzny, który prawdopodobnie dopuścił się brutalnego morderstwa. Mundurowi ujęli również kobietę, która także uczestniczyła w libacji.

Mieszkaniec Kątów Wrocławskich zamordowany. Powodem zabójstwa miała być kobieta

Według nieoficjalnych doniesień to właśnie dopiero co odebrana emerytura miał być powodem spięcia między dwoma mężczyznami. Takie informacje w rozmowie z naTemat.pl zdementowała jednak Anna Placzek-Grzelak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

– Nie słyszałam takich doniesień, że panowie pokłócili się o pieniądze. Ze wstępnych ustaleń wynika, że powodem spięcia była kobieta – stwierdziła Placzek-Grzelak.

Na pytanie o przyznanie się do winy zatrzymanego rzecznik odpowiedziała, że na ten moment nie doszło do przesłuchania, ponieważ mężczyzna wciąż pozostaje w stanie upojenia alkoholowego.

– Żadne czynności ze sprawcą na razie nie zostały wykonane, ponieważ jest w takim stanie, że musi wytrzeźwieć. Czekamy więc, aż pan będzie w stanie odpowiadać na jakiekolwiek pytania – poinformowała. – Prawdopodobnie dziś będą wykonywane czynności z zatrzymanym, więc po nich będzie wiadomo trochę więcej. Dopiero po przesłuchaniu prokurator prowadzący czynności będzie podejmował decyzję o skierowaniu wniosku o tymczasowe tymczasowe aresztowanie – dodała Anna Placzek-Grzelak.