Funkcjonariusze z radomskiej drogówki podjęli nietypową interwencję. Kiedy powiedzieli kierowcy renault, ile zapłaci mandatu, ten zbladł i osunął się na ziemię. Konieczne było udzielenie mu pierwszej pomocy. Mężczyzna straci aż 3 tysiące złotych za przekroczenie prędkości.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do nietypowego zdarzenia doszło w piątek 9 czerwca. Wówczas policja zorganizowała znacznie więcej kontroli drogowych w związku z długim weekendem. Pomimo stałych apeli i licznych akcji, wciąż wielu kierowców dokonuje wykroczeń. Nie wszyscy jednak otrzymują aż tak wysokie mandaty.
Po wylegitymowaniu 23-letniego mężczyzny z powiatu piaseczyńskiego okazało się, że już wcześniej wielokrotnie był zatrzymywany w związku z przekraczaniem prędkości. To zakwalifikowało go do warunków recydywy, czyli do podwojenia kwoty mandatu do 3 tysięcy złotych.
"Kiedy mężczyzna usłyszał jaki mandat mu grozi, zbladł i osunął się na ziemię. Policjanci udzieli mu pomocy oraz zaproponowali wezwanie karetki pogotowia" – przekazała w oficjalnym komunikacie Wiatr-Kurzawa.
Ostatecznie jednak mężczyzna odmówił pomocy. Wyjaśnił, że czuje się dobrze, a zasłabnięcie wynikało z wielkich emocji. "Ostatecznie młody kierowca przyjął mandat, a na jego konto trafiło 13 punktów karnych" – wyjaśniła.
Nowy taryfikator mandatów działa
Jak pisaliśmy w naTemat, od stycznia 2022 roku zaczął obowiązywać nowy, zaostrzony taryfikator mandatów. Po roku od zmiany przepisów policja opublikowała dane, z których wynika, że zmiana prawa wpłynęła na liczbę wykroczeń.
Policjanci, jak przytoczyła Interia, wystawili w 2022 roku 2 698 713 mandatów karnych, czyli o 352 131 mniej niż w 2021 roku. Pierwsze symptomy oddziaływania nowego taryfikatora na kierowców widać było już w styczniu. Liczba mandatów rok do roku w tym miesiącu spadła bowiem o ponad 18 tysięcy.
Przypomnijmy, że w znowelizowanych przepisach można wskazać aż 70 zmian rzutujących na wysokość mandatów.
Za utrudnianie ruchu zapłacimy 500 zł, a za przekroczenie prędkości o 30 km/h 800 zł. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu kosztuje kierowcę aż 1,5 tysiąca złotych. Sam wjazd na przejazd kolejowy na czerwonym świetle oznacza mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a za jazdę pod wpływem zapłacimy 2,5 tysiąca złotych.
Sąd może także nałożyć na kierowcę grzywnę za wykroczenie drogowe w maksymalnej wysokości aż 30 tysięcy złotych. Zmienił się także taryfikator punktów karnych.