
Urlop Karola Strasburgera i jego żony został zakłócony przez wścibskich paparazzo, którzy bez pozwolenia wykonali im zdjęcia na plaży. Z parą była ich córeczka Laura, której wizerunek rodzice starają się pilnie strzec. Małgorzata wydała oświadczenie w tej sprawie. Nie patyczkuje się z portalami, które opublikowały kadry. Zapowiedziała działania prawne.
Żona Karola Strasburgera wybuchła. Poszło o zdjęcia córeczki z plaży
Gwiazdor "Familiady" ponad trzy lata temu powitał na świecie swoje pierwsze dziecko. Laura jest owocem miłości z jego trzecią żoną, Małgorzatą Weremczuk, z którą sformalizował związek w 2019 roku.
Karol Strasburger i jego ukochana uwielbiają aktywny wypoczynek. Ostatnio wybrali się nad Bałtyk. Nie spodziewali się jednak, że nawet na plaży nie będą mogli w spokoju rozkoszować się chwilą rodzinnego relaksu.
Paparazzo zrobił im zdjęcia bez pytania. Na fotografiach, które potem opublikowały portale plotkarskie, znalazła się także 3-letnia Laura. To najbardziej rozjuszyło żonę Strasburgera. Kobieta bardzo dba o to, aby wizerunek pociechy pozostał anonimowy. To nie zostało jednak uszanowane. "Utrwalanie wizerunku naszej córki na waszych nośnikach jest przegięciem. Podeszłam, prosiłam miło, jako matka, kiedy już udało mi się was wychwycić. Nie pomogło po ludzku. Każdy, kto nas zna, z kim mamy relacje zawodowo-partnerskie wie, jak bardzo chronimy tę kwestię. Nie interesuje nas blurowanie twarzy Laury w publikacjach! Nie ma naszej zgody, abyście fotografowali bez naszej kontroli nasze dziecko. Ani jej ciało, ani twarz, ani nic, co stanowi, choć mały procent jej wizerunku" – podkreśliła stanowczo w oświadczeniu.
Małgorzata zapowiedziała, że ochrona rodziny jest dla niej priorytetem. "Nie życzę sobie zaglądania do mojej świętości, jaką jest dom, życie rodzinne, miejsca, w jakich przebywam, stan posiadania czy sprawy osobiste, o jakich sama nie komunikuję publicznie" – kontynuowała.
Strasburger i jego żona zadeklarowali, że jeśli w przyszłości dojdzie do podobnych incydentów, to nie będą mieli skrupułów, aby od razu kierować sprawę do prawników.
"Pomimo naszej zawsze otwartej, pełnej zrozumienia postawy wobec każdej współpracy z mediami stanowczo oświadczamy z Karolem Strasburgerem, że każda redakcja, która wejdzie w posiadanie wykonanych dziś i innych nieautoryzowanych zdjęć naszej rodziny oraz wpadnie na pomysł ich publikacji, musi liczyć się z naszymi zdecydowanymi działaniami prawnymi" – czytamy w podsumowaniu.
Strasburger o dojrzałym tacierzyństwie i małej córce. Zgasił hejterów
Karol Strasburger niezmiennie od lat dba o swój dobrostan, spędzając aktywnie czas wolny. Od lat gra w tenisa, jeździ konno, powozi oraz jeździ na nartach. Uwielbia sport, który pozwala mu pozostawać w dobrej formie. Kondycja przydaje się, jak po domu biega 3-latka, która wymaga opieki.
W rozmowie z naTemat zdradził, że oprócz ruchu dba o zbilansowaną dietę. – O używkach nie ma mowy – podkreślił zatwardziały przeciwnik palenia. Alkohol pija okazjonalnie w niewielkich ilościach, bo jak twierdzi, niespecjalnie mu smakuje. – Nie mam z tym problemu. Nie to, co inni koledzy z branży – stwierdził.
Gospodarz "Familiady" powiedział, że stara się zaszczepić w córce pasję do sportu, choć zaznaczył, że nie zamierza jej zmuszać do polubienia konkretnej dziedziny. 3-letnia Laura ma już za sobą swój pierwszy raz na nartach.
Strasburger w wywiadzie zaznaczył, że niejeden 40-latek może pozazdrościć mu umiejętności. Tak zgasił hejterów. – Niektórym się wydaje, że człowiek, który kończy 60 lat, to się do niczego nie nadaje. Że jest starym dziadem i nic nie potrafi. Otóż tak nie jest, od razu uprzedzam – oznajmił 75-latek.
– Ja w swoim wieku lepiej gram w tenisa niż 30 lat temu. Lepiej jeżdżę na nartach. Na surfingu nie byłem jakiś czas, ale też lepiej pływam. Człowiek uczy się wielu rzeczy, bo to są sporty techniczne. Dorosły człowiek, dobrze grający w tenisa, ogra małolata lewą ręką. Tamten nie będzie wiedział, co się dzieje, bo może będzie szybciej biegać, ale nic więcej. Taktyka, technika - to są umiejętności, które zbiera się z wiekiem – wyjaśnił.
– I tego właśnie chcę nauczyć córkę – dodał, a potem przyznał, że cieszy się z tego, iż będzie mógł przekazać to, co najlepsze swojej pociesze.
Karol Strasburger
rozmowa w NaTemat
Gwiazdor, który przez obecnym małżeństwem był dwukrotnie żonaty (z Barbarą Burską, a potem z Ireną Strasburger przeżyli razem ponad 30 lat), pokusił się także o poruszające wyznanie.
– Kocham Cię. To są bardzo trudne słowa. Małgosia mnie tego nauczyła, że tak można mówić. I tego, że to jest bardzo ładne i sprawia olbrzymią przyjemność. Nie należy się tego wstydzić – przekonywał.
Zobacz także
