
Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "wSieci" ucina spekulacje o odejściu z polityki i zapowiada polityczną ofensywę PiS: – Wszystkie nasze zadania, od dążenia do wyświetlenia prawdy o tragedii smoleńskiej, po obronę zagrożonej przez obecny monopol władzy demokracji, walkę z ateizacją, będziemy kontynuować, z jeszcze większą niż dotąd energią – mówi.
Właśnie się zastanawiam, która to rocznica pierwszego ogłoszenia przez media iż wycofuję się z polityki? Chyba dwudziesta. Już jako człowiek trochę po czterdziestce byłem opisywany przez niektórych dziennikarzy jako starzec, który powinien odejść. CZYTAJ WIĘCEJ
Kaczyński tłumaczy jednocześnie swoją mniejszą aktywność w ostatnich miesiącach problemami zdrowotnymi matki. Podkreśla, że zależało mu, by być z nią w jej ostatnich dniach. Dodaje też, że jej śmierć, a także Lecha Kaczyńskiego, to dla niego ważne źródła motywacji do tego, aby zmieniać Polskę.
Jest moim zobowiązaniem wobec mamy, jak i wobec mojego śp. Brata, prezydenta Rzeczypospolitej, by z całych sił próbować w Polsce coś zmienić, by naprawić to co złe. To jest też moje zobowiązanie wobec Polaków. Zamierzam to zobowiązanie wypełnić. CZYTAJ WIĘCEJ
Doradzam zresztą wszystkim, którzy pokładają nadzieję naprawdę w sprawie smoleńskiej w komisji międzynarodowej, by go obejrzeli. Świat nie składa się z dobrych wujków, wpływy rosyjskie jak widać są duże, zwiększane zresztą przez bierność naszego rządu. Niestety, ale sprawę Smoleńska musimy dokończyć sami, to musi wyjść z kraju. CZYTAJ WIĘCEJ
Rozmowę Kaczyński kończy słowami “Po smutnych osobistych wydarzeniach wracam do pełnej działalności, podejmujemy ofensywę. Zrobimy wszystko, by przejąć władzę, bo szkoda Polski na takie jak teraz rządy”.

