Trwająca od blisko dwóch tygodni ukraińska kontrofensywa przebiega wolniej, niż się spodziewano. Wołodymyr Zełenski przyznał, że wypieranie rosyjskiego agresora poza granice kraju sprawia ukraińskim żołnierzom wiele problemów.
Prezydent Ukrainy zdecydował się na wywiad z brytyjską telewizją BBC. Na antenie serwisu przyznał, że kontrofensywa Ukrainy nie przebiega zgodnie z planem.
– Nasze postępy na polu walki są wolniejsze, niż zakładano. Mamy problemy, ponieważ Rosjanie zaminowali aż 200 tys. kilometrów kwadratowych naszego terytorium – przyznał Wołodymyr Zełenski.
– Niektórzy myślą, że ta wojna to hollywoodzki film i chcieliby efektów już teraz. Ale tak nie jest. Stawką jest przecież ludzkie życie. Z całym szacunkiem, ale niezależnie od nacisków i pragnień niektórych, będziemy posuwać się na froncie w sposób, który uznamy za najlepszy – dodał prezydent Ukrainy.
Jak pisaliśmy w naTemat, w zeszły piątek Władimir Putin na konferencji w Sankt Petersburgu potwierdził, że na Białorusi pojawiła się już rosyjska taktyczna broń jądrowa. Dzień później Joe Biden w czasie wyborczego spotkania w Kalifornii stwierdził, że Rosja może zdecydować się na jej użycie w Ukrainie.
– To jest realne. Na Białoruś trafiły bomby o trzykrotnie większej mocy, niż te, które zrzucono na Hiroszimę i Nagasaki – powiedział Biden. Podczas wywiadu dla BBC prezydent Ukrainy został zapytany również o groźby Putina dotyczące broni nuklearnej. Zdaniem Zełenskiego taki scenariusz nie jest możliwy.
On będzie mówił o użyciu broni nuklearnej, ale nie sądzę, że jest na to gotowy, ponieważ boi się o swoje życie, bardzo je kocha – stwierdził Zełenski.
– Oczywiście nie ma takiej możliwości, abym z całą pewnością stwierdził, że tak się nie stanie. A zwłaszcza w stosunku do osoby oderwanej od rzeczywistości, która w XXI wieku rozpoczęła pełnowymiarową wojnę z sąsiadem – zaznaczył ukraiński prezydent.
Wołodymir Zełenski odniósł się także do wsparcia ze strony NATO. Jak przyznał, celem Ukrainy jest uzyskanie gwarancji pełnego bezpieczeństwa ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego.
– Stoltenberg zna moje stanowisko w tej sprawie. Chcemy pełnej gwarancji bezpieczeństwa, ale ostatecznym celem Ukrainy jest członkostwo w NATO. Mówiliśmy już o tym, nie usuwajcie nam ziemi spod stóp – stwierdził Zełenski.
