Idziesz sobie na koncert Beyoncé, a tam Zendaya i Tom Holland. Gwiazdy Hollywood zostały wypatrzone w tłumie na PGE Narodowym, a media społecznościowe zalały zdjęcia i filmiki zaskoczonych oraz podekscytowanych internautów. Na koncercie w ramach trasy Renaissance World Tour była też m.in. wokalistka Lizzo i raper Jay-Z.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
We wtorek (27 czerwca) Beyoncé zagrała swój pierwszy z dwóch koncertów w Polsce (w środę 28 czerwca powtórka z rozrywki). Była liderka girlsbandu Destiny's Child zgromadziła na Stadionie Narodowym tłumy - wśród publiczności można było spotkać nie tylko zwykłe fanki i fanów, ale i influencerów i celebrytów.
Zendaya i Tom Holland na koncercie Beyoncé. Zdjęcia i filmiki zalały sieć
Na trybunach i płycie stadionu został wypatrzony Spider-Man i MJ, czyli Tom Holland i Zendaya, którzy w życiu prywatnym też są parą (a przy okazji jednymi z najgorętszych nazwisk w show-biznesie). Na początku sieć zalały zdjęcia w dość kiepskiej jakości i trudno było uwierzyć, że akurat oni pojawili się na koncercie w Polsce.
Potem jednak internauci zaczęli dodawać kolejne zdjęcia i filmiki w lepszej jakości. Choć gwiazdorska para nie pochwaliła się (póki co) na social mediach, że są w Polsce, to nie ulega wątpliwości, że to muszę być oni. Dobrze ich było widać na relacji influencerki Jessici Mercedes na InstaStory. Obok nich w niebieskim dresie stoi Jay-Z.
Niektórzy widzowie bardziej niż koncertem Beyoncébyli zainteresowani oglądaniem tego, co robi Zendaya z Hollandem. Jednak dzięki temu mamy filmiki, na których np. widać jak wspólnie śpiewają piosenkę "Love on Top" i świetnie się bawią.
Co te wszystkie gwiazdy robią w Polsce? Możliwe, że Zendaya wystąpi na Open'erze
Na koncercie został zauważony też raper Jay-Z, aktorka Hunter Schafer i piosenkarka Lizzo. Trzeba przyznać, że rzadko zdarza się tyle gwiazd w jednym miejscu - i to w Polsce. Co oni wszyscy robili na jednej imprezie na PGE Narodowym?
Cóż Jay-Z od wielu lat współpracuje z Beyoncé przy muzyce, ale też jest jej mężem. Hunter Schafer to z kolei koleżanka Zendayi z planu serialu HBO "Euforia", więc mogły razem zrobić sobie wycieczkę do Polski. Lizzo jest jedną z gwiazd rozpoczynającego się Open'era - dziś (28 czerwca) zaśpiewa na festiwalu w Gdyni, więc zahaczyła też o koncert w stolicy.
Prawdopodobnie z podobnego powodu w Polsce pojawiła się Zendaya (a wraz z nią jej chłopak Tom Holland). Jak na profesjonalną aktorkę przystało - umie też śpiewać, a także przyjaźni się z Labrinthem, brytyjskim wokalistą, który jest gwiazdą sobotnich koncertów na Open'erze. Internauci uważają, że Zendaya dołączy do niego na scenie - tak jak to zrobiła na festiwalu Coachella, gdzie wykonała dwie piosenki z serialu "Euforia".
Beyoncé ma spędzić trzy noce w Polsce. Jakie ma wymagania koncertowe?
Beyoncé dziś (w czwartek) zagra drugie show na PGE Narodowym, ale nie wiadomo, czy znów pojawią się te wszystkie gwiazdy (Lizzo na pewno nie, bo pewnie jest już w drodze do Gdyni). Wiadomo za to, że autorka "Single Ladies" i "Halo" nocuje w luksusowym warszawskim hotelu Raffles (jedna noc kosztuje 28 tysięcy złotych), a dziennikarze ustalili listę jej wymagań koncertowych.
M.in. temperatura w pomieszczeniach, w których przebywa wokalistka, powinna wynosić25 stopni Celsjusza. Jest też wyczulona na punkcie czystości - życzy sobie czterech bawłnianych ręczników oraz montażu nowej deski sedesowej w toalecie. Pewnego razu zażądała też... czerwonego papieru toaletowego.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.