W miniony weekend odbyła się pielgrzymka Radia Maryja na Jasną Górę. Podczas oficjalnych uroczystości minister aktywów państwowych Jacek Sasin wręczył Tadeuszowi Rydzykowi prezent. To unikatowy miecz z czasów Mieszka I.
Reklama.
Reklama.
Pielgrzymka Radia Maryja. Sasin dał Rydzykowi prezent, miecz sprzed tysiąca lat
O swoim podarku Jacek Sasin nie omieszkał wspomnieć w mediach społecznościowych. "Wraz z Pawłem Majewskim, prezesem Grupy Eneawręczyliśmy O. Tadeuszowi Rydzykowi miecz z czasów Mieszka I. Trafi on do Muzeum Pamięć i Tożsamość im. południowy zachód. Jana Pawła II w Toruniu" – napisał minister.
Co ciekawe, o geście Jacka Sasina za pośrednictwem Twittera wspomniano na oficjalnym rządowym profilu Ministerstwa Aktywów Państwowych, który poświęcony jest zagadnieniom państwowym i politycznym.
– Możemy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami, chrześcijanami, że mieszkamy tutaj w Polsce i tworzymy polski naród. Chcemy, aby tak pozostało, chcemy słuchać o swojej historii – mówił Jacek Sasin podczas wręczania miecza.
– Dzisiaj musimy bronić naszej wiary, religii i tożsamości wobec tych wszystkich zagrożeń, które mają miejsce. Będziemy to robić przy pomocy takich instytucji, jak Muzeum Pamięć i Tożsamość – dodał, argumentując, dlaczego zdecydował się na przekazanie historycznego narzędzia właśnie fundacji Tadeusza Rydzyka.
Prezent szefa MAP nie do końca spodobał się internautom. Większość komentujących wpis Jacka Sasina zwracało uwagę na fakt, że oddał on przedmiot, który należy do państwa na rzecz prywatnej fundacji.
"Współwłaścicielem Muzeum jest prywatna Fundacja. Czy nie wyzbywamy się w ten sposób dziedzictwa narodowego? W jaki sposób zabezpieczony pozostaje interes Skarbu Państwa do dzieł przekazanych temu Muzeum?" – napisał w komentarzu jeden z internautów.
O samym mieczu wiadomo niewiele. Według informacji podanych przez Jacka Sasina, narzędzie pochodzi z X wieku ne., z okresu około 960-992 r., kiedy Mieszko I objął panowanie nad plemieniem Polan.
Kaczyński tańczy na Jasnej Górze, nagranie hitem internetu
Wręczenie ponad tysiącletniego miecza Tadeuszowi Rydzykowi przez Jacka Sasina to nie jedyna nietypowa sytuacja, jaka miała miejsce podczas ostatniej pielgrzymki Radia Maryja na Jasną Górę.
Jak pisaliśmy w naTemat, do internetu trafiło nagranie, na którym widać, jak Jarosław Kaczyński i wierchuszka Prawa i Sprawiedliwości tańczy do religijnej pieśni "Abyśmy byli jedno".
"Mamy przeczucie, że to nagranie stanie się dziś hitem internetu" – napisało na Twitterze "Szkło Kontaktowe". Redakcja się nie myliła, bowiem nagranie już okrąża całą sieć, bijąc rekordy popularności, a przede wszystkim budząc rozbawienie komentatorów.
"Zastanawiam się, ilu z nich robi to z autentycznego przekonania, a ilu tylko dlatego, bo wie, że musi", "Muzyka, kroki a przede wszystkim towarzystwo nie takie", "To jest gorsze od klaskania u Rubika" – piszą użytkownicy Twittera.
Jarosław Kaczyńskiw pierwszym rzędzie kołysze się w rytm "Abyśmy byli jedno". Razem z nim możemy zauważyć Mariusza Błaszczaka, Elżbietę Witek, Antoniego Macierewicza, Przemysława Czarnka, Jana Kanthaka czy Janusza Kowalskiego.
Sytuacja wywołała nie tylko reakcje zwykłych internautów, ale również oburzenie po stronie opozycji. "Niemal cały rząd namawiają z ambony do głosowania w październikowych wyborach na PiS" – skomentowała wiceszefowa PO Izabela Leszczyna. "Robienie z Kościoła podnóżka partii rządzącej - dla profitów" – stwierdził senator Marcin Bosacki.
Taniec Kaczyńskiego nastąpił już po oficjalnym wystąpieniu prezesa naJasnej Górze. Podczas pielgrzymki Radia Maryja polityk wprost zachęcał do głosowania na obóz rządzący.