Rzeźniczak ocenił aferę Stanowski - Janoszek. Pod jego komentarzem wybuchła burza
Kamil Frątczak
01 sierpnia 2023, 11:29·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 sierpnia 2023, 11:29
Jakub Rzeźniczak niedawno popisał się głośnym wywiadem, w którym poruszył temat swoich poprzednich relacji z kobietami. Tym razem krótko, lecz wymownie postanowił skomentować oświadczenie Stanowskiego dotyczące finałowego odcinka "Bollywoodzkiego zera".
Reklama.
Reklama.
Od pierwszego materiału Krzysztofa Stanowskiego demaskującego Natalię Janoszek minęły trzy miesiące. W piątek 28 lipca gospodarz "Dziennikarskiego zera" postanowił zakończyć śledztwo dotyczące samozwańczej "gwiazdy Bollywood", publikując na platformie YouTube prawie 3-godzinny materiał demaskujący jej karierę.
"Owszem, mogłem wykonać tę pracę gorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indii itd. Ale poza wszystkim, im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziej czułem, że to jest po prostu interesujące – nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestem dziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcą internetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie" – napisał Krzysztof Stanowski.
"Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposób na funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąć każdy z nas" – podsumował.
Warto podkreślić, że nagranie bije rekordy popularności. Od piątkowego wieczoru zostało wyświetlone prawie 4 miliony razy. Wokół materiału wybuchło wiele kontrowersji, a na dodatek w całe zamieszanie została nieświadomie włączona Edyta Bartosiewicz, której piosenkę "Skłamałam" Stanowski wykorzystał bez jej zgody.
Teraz do sprawy niespodziewanie odniósł się Jakub Rzeźniczak. Choć zdecydowanie nie wystosował dłuższego komentarza, to emotikony, które pozostawił pod oświadczeniem gwiazdora Kanału Sportowego na Instagramiemówią wiele. Internauci mogli ujrzeć dłonie bijące brawo i unoszące się do zbić podwójnej "piątki". Jednak to wystarczyło, by pod jego wpisem wybuchła burza.
Przypomnijmy, że były piłkarz w ostatnim czasie nie cieszy się najlepszą opinią, a wywiad, którego udzielił Żurnaliście wywołał niemałą awanturę. Internauci od razu wrócili do wspomnianej rozmowy, podkreślając, że nie powinien zabierać głosu.
"Ty masz najmniej do powiedzenia w tym temacie"; "Panie Kubo, proszę nie staraj się na siłę być mądrzejszy, skoro jak widać średnio Ci to wychodzi"; "Wstydziłbyś się, ziomek"; "Poklask od Rzeźniczaka to akurat potwarz" – czytamy w odpowiedziach na komentarz sportowca.