W miniony weekend świat obiegły zdjęcia Natalie Portman spacerującej samotnie po Sydney bez obrączki na placu. Kadry te zostały wykonane w dniu 11. rocznicy małżeństwa z Benjaminem Millepiedem, co dodatkowo podsyciło spekulacje na temat możliwego rozwodu. Czy te okoliczności oznaczają, że aktorka oficjalnie zakończyła swój związek z Francuzem? Gwiazda początkowo miała starać się przepracować zdradę męża i "dać mu szansę".
Reklama.
Reklama.
To koniec 14-letniego związku Natalie Portman? W grę weszła zdrada
Od dwóch miesięcy w zagranicznych mediach huczy o problemach w małżeństwie Natalie Portman i tancerza baletowego Benjamina Millepieda, którego gwiazda poznała na planie filmowym "Czarnego łabędzia" Darrena Aronofsky'ego. Aktorka znana z ról w "Gwiezdnych wojnach" i "Leonie Zawodowcu" miała zostać zdradzona.
Francuski magazyn "Voici" doniósł na początku czerwca tego roku, że Millepied został rzekomo zauważony w towarzystwie aktywistki klimatycznej 25-letniej Camille Etienne, przy czym obydwoje opuścili ten sam budynek w odstępie zaledwie 10 minut.
"Na początku marca gwiazda sagi 'Star Wars' odkryła, że jej mąż miał romans z młodą kobietą" – czytaliśmy na łamach gazety.
W odpowiedzi na te doniesienia o domniemanym romansie męża Portman, amerykański magazyn "People" poinformował, że Millepied "prosił żonę o przebaczenie". "Wie, że popełnił ogromny błąd i robi wszystko, co w jego mocy, by Natalie mu przebaczyła" – zdradził jeden z informatorów tabloidu.
"Natalie jest niesamowicie prywatną osobą i nie ma zamiaru omawiać tego tematu w mediach. Jej największym priorytetem jest ochrona jej dzieci i ich prywatności" – podało źródło "People".
Inne źródło twierdziło zaś, że aktorka "chce sprawdzić, czy jest w stanie odbudować swoje zaufanie" do ukochanego, by upewnić się w tym, że ich pociechy "nie będą dorastać w rozbitej rodzinie".
Tymczasem serwis "US Weekly" poinformował, że pomimo starań, związek Natalie Portman i Benjamina Millepieda ostatecznie nie przetrwał. Para, która była razem przez 14 lat, w tym przez 11 lat w związku małżeńskim, postanowiła się rozstać. "Wszystko legło w gruzach" – czytamy.
"Daily Mail" rzuca na tę sprawę zgoła inne światło. Ich informator twierdzi, że gwiazda kina i choreograf jeszcze próbują ratować związek.
"Pracują nad tym dzień po dniu, ponieważ w głębi serca są naprawdę zakochani i próbują dowiedzieć się, co zrodziło dystans między nimi. (...) Ona chce z nim zostać, a on naprawdę pragnie być z nią. Oboje wiedzą, że możliwe jest zarówno rozstanie, jak i pozostanie razem na zawsze i tylko czas pokaże, w jakim kierunku faktycznie pójdą" – powiedział.
Przypomnijmy, że Natalie Portman i Benjamin Millepied są małżeństwem od 2012 roku. Para doczekała się wspólnie dwójki dzieci - syn Aleph ma obecnie 11 lat, zaś córka Amalia - 6. Rodzina odtwórczyni Padme Amidali z "Gwiezdnych wojen" przez pewien czas mieszkała w Paryżu, gdzie Millepied pracował jako choreograf w zespole baletowym Paris Opera Ballet. Od 2016 roku para żyje w Los Angeles.
Zagraniczne media podkreślają, że na kilka dni przed pojawieniem się informacji o zdradzie małżeństwo opuściło Festiwal Filmowy w Cannes, gdzie aktorka promowała dramat romantyczny zatytułowany "May December" w reżyserii Todda Haynesa ("Carol").
Dodajmy również, że związek Portman i Millepieda również był owiany nie lada skandalem. Tancerz miał porzucić swoją ówczesną dziewczynę, Isabellę Boylston, dla laureatki Oscara.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.