Już jesienią platformę Disney+ czeka rewolucja. Serwis streamingowy wprowadzi bowiem ofertę subskrypcji z reklamami, która będzie obejmować teren Europy i Kanady. Za brak przerywników w trakcie oglądania ulubionego serialu lub filmu użytkownicy będą musieli trochę dopłacić.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Netflix, który cieszy się z aż 12 milionów subskrybentów w Polsce, wprowadził jak dotąd ograniczenia we współdzieleniu kont, a już pod koniec bieżącego roku ma zamiar przedstawić swoim klientom tańszy plan subskrypcji obejmujący reklamy.
Na razie Polacy mają do wyboru trzy plany: podstawowy (29 zł miesięcznie) z dobrą jakością wideo HD 720p; standard (43 zł miesięcznie) ze świetną jakością wideo Full HD (1080p); oraz Premium (60 zł miesięcznie) z najlepszą jakością wideo Ultra HD (4K) i HDR.
Konkurencyjna platforma Disney+, która należy do The Walt Disney Company, niedługo także zamierza wprowadzić reklamy w ofertach działających na terenie Europy i Kanady. W grudniu 2022 roku taki plan uruchomiono w Stanach Zjednoczonych.
Kiedy Europejczycy mogą spodziewać się wprowadzenia zmian w życie? Już od 1 listopada "nowy standard" będzie dostępny w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Szwajcarii, Włoszech, Hiszpanii, Norwegii, Szwecji i Danii.
– Wprowadzenie abonamentu z reklamami oznacza kolejną ewolucję Disney+ w Europie , ponieważ zapewniamy większy wybór zarówno klientom, jak i naszym światowej klasy partnerom reklamowym. Disney+ nadal wyróżnia się na tle dzisiejszego strumieniowego krajobrazu, oferując niezrównaną wartość, definiujące gatunek seriale telewizyjne i hity filmowe, które są osadzone w prostym i bezproblemowym środowisku – skomentował prezes The Walt Disney Company EMEA, Jan Koeppen.
Ceny abonamentu z reklamami wyniosą w Europie od 5,99 euro (około 26 zł), zaś w Kanadzie od 7,99 USD (około 32 zł).
W dniu 6 września 2023 roku na Disney+ zacznie działać oferta pakietowa Duo Premium: Disney+ (bez reklam) i Hulu (bez reklam) za 19,99 USD miesięcznie (ponad 80 zł). Od 12 październik subskrybenci Disney+ będą mogli zakupić pakiet bez reklam w wysokości 13,99 USD miesięcznie (około 56 zł). Jak zauważa CNN, to drugi raz, kiedy Disney podnosi cenę swojej oferty streamingowej w ostatnim czasie - w grudniu minionego roku nastąpił wzrost ceny pakietu bez reklam z 7,99 USD do 10,99 USD. Zdaniem Boba Igera, dyrektora generalnego Disneya, decyzja ta została podyktowana chęcią zwiększenia liczny subskrybentów zainteresowanych abonamentem z reklamami.
"Abonenci transmisji strumieniowych w USA i Kanadzie wycofują się z subskrybowania. Disney odnotował 1 proc. spadek liczby abonentów krajowych drugi kwartał z rzędu. Międzynarodowa liczba abonentów wzrosła w tym kwartale o 2 proc." – czytamy na portalu amerykańskiej stacji telewizyjnej. Disney+ zamierza również znaleźć sposób na ograniczenie udostępniania haseł innym użytkownikom. Idzie więc w ślady Netfliksa, który uporał się z tzw. współdzieleniem kont.