Wstrząsające szczegóły śmierci 5-miesięcznej Laury z Podkarpacia. Są zarzuty dla rodziców
Dominika Stanisławska
21 sierpnia 2023, 14:58·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 sierpnia 2023, 14:58
W sobotę tj. 19 sierpnia we wsi Brzezowa w woj. podkarpackim zmarła 5-miesięczna Laura. W tym czasie dziewczynka przebywała pod opieką obojga rodziców, którzy byli pijani.
Reklama.
Reklama.
– Ojcu i matce przedstawiliśmy zarzuty sprawowania opieki nad dzieckiem pod wpływem alkoholu, a tym samym narażenia życia dziecka na niebezpieczeństwo – powiedziała Grażyna Krzyżanowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Jaśle w komentarzu dla rzeszow-news.pl.
24-letni Łukasz W. i jego żona 22-letnia Klaudia W. złożyli już wyjaśnienia, ale prokuratura nie przekazała, co dokładnie zeznali.
– Rodzice nie przerzucają się większą odpowiedzialnością za śmierć dziecka – powiedziała prokurator Krzyżanowska. – Skierowaliśmy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanych na miesiąc – dodała.
Rodzice byli pod wpływem alkoholu
W charakterze świadków policja z komendy w Jaśle przesłuchała do tej pory pięć osób, w tym najbliższą rodzinę i sąsiadkę. Zdaniem prokuratury pojawiły się rozbieżności w zeznaniach, które będą wyjaśniane w trakcie śledztwa, jednak rodzina wśród sąsiadów miała dobrą opinię.
Jak podała prokuratura Łukasz W. w momencie zatrzymania miał ok. promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a Klaudia W. półtora promila. Badanie alkomatem przeprowadzono następnego dnia, co zdaniem śledczych oznacza, że gdy szli spać, byli bardzo pijani.
Małżeństwo nie było świadome, że ich dziecko może spotkać coś złego. Martwe niemowlę znalazła siostra podejrzanej Klaudii W. i to właśnie ona ok. godziny 9:00 wezwała policję na miejsce zdarzenia. Rodzice w tym czasie spali.
Nie żyje 5-miesiączna Laura. Nie miała śladów przemocy
Rodzice zostali zatrzymani przez policjantów z Jasła. Cały weekend spędzili w areszcie policyjnym. Zdaniem prokuratury, 5-miesięczna Laura nie doświadczyła przemocy ze strony najbliższych. Prawdopodobnie przyczyną zgonu była tzw. śmierć łóżeczkowa.
– Zabezpieczyliśmy również dokumentację medyczną dziecka tuż po tym, gdy dziewczynka się urodziła. Na świat przyszła poprzez cesarskie cięcie, była zdrowa, ale może miała wady ukryte, o których nawet rodzice nie wiedzieli – powiedziała prokurator Grażyna Krzyżanowska.
Na wtorek tj. 22 sierpnia została zaplanowana sekcja zwłok dziewczynki. Odbędzie się w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.
Laura była jedynym dzieckiem Klaudii i Łukasza W. Rodzina mieszkała sama. Zgodnie art. 160 Kodeksu karnego obojgu rodzicom za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, nad którym sprawowali opiekę, może grozić kara nawet do 5 lat więzienia.