Według ustaleń posłów KO politycy PiS mają plan na zakończenie działalności Lotniska Chopina i wyprzedaż tamtejszych gruntów. Na zarzuty zareagował Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W poniedziałek na Campusie Polska Przyszłości posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński zaprezentowali wyniki swojej ostatniej kontroli. Nazwali ją "Ostatni skok PiS-u", czyli plan zakończenia działalności Lotniska Chopina w Warszawie i wyprzedaży tamtejszych gruntów.
Według polityków opozycji decyzja w tej sprawie miała zapaść w maju na posiedzeniu Rady Ministrów. – Rząd Prawa i Sprawiedliwości podejmuje ruchy legislacyjne, które mają doprowadzić do wyprowadzenia i wyprzedaży gigantycznego majątku, który należy do nas wszystkich – poinformowali Szczerba i Joński w Olsztynie.
Likwidacja i wyprzedaż Lotniska Chopina? Horała odpowiada posłom KO
Pokazali też dokumenty, które mają potwierdzać plany obecnego obozu władzy. Na zarzuty polityków opozycji postanowił odpowiedzieć Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Polityk PiS w swoim tweecie ostrzegł wręcz przed "dezinformacją". Dodał też, że "Joński i Szczerba albo kłamią w żywe oczy, albo nie umieją czytać ze zrozumieniem".
"Nie ma żadnej decyzji o likwidacji lotniska Chopina. Rozstrzygnięcie SKRM (Stały Komitet Rady Ministrów – red.) dotyczy tylko przeniesienia głównego ruchu komercyjnego. Nie ma żadnych planów sprzedaży gruntów pod lotniskiem Chopina" – napisał polityk na platformie X.
Horała oświadczył ponadto, że grunty "zyskały uregulowany status prawny i zostały wniesione do państwowej spółki z ustawowym zakazem prywatyzacji (art. 12 ust 6 ust. o usprawnieniu procesu inwestycyjnego CPK)". Uderzył też w rządy poprzedników i napisał, że w 2010 "rząd PO w swojej koncepcji planował sprzedaż terenów lotniska Chopina za miliard euro".
Poseł PiS w swoim wpisie zamieścił także skan dokumentu z 26 czerwca 2010 zatytułowany "Koncepcje lotniska centralnego dla Polski – Raport Główny", w którym podkreślił jeden fragment.
"Na koniec, ta różnica w kosztach pomiędzy tymi dwoma wariantami może zostać zrekompensowana, a nawet zniwelowana przez jednorazowe korzyści. Tylko w przypadku budowy Centralnego Portu Lotniczego pojawia się możliwość sprzedaży terenu lotniska WAW. Dzięki dobrej lokalizacji obecnego lotniska przychody z jego sprzedaży mogą w całości pokryć koszty zakupu gruntów pod Centralny Port Lotniczy. Ze sprzedaży terenu, na którym położony jest Port Lotniczy Warszawa, można uzyskać około 1,0 miliarda euro" – czytamy.
Co ustalili posłowie KO ws. Lotniska Chopina?
Na prezentacji Szczerby i Jońskiego mogliśmy jednak zobaczyć np. "Decyzję Komitetu Stałego Rady Ministerów z 25 maja 2023 roku" ws. likwidacji Lotniska Chopina. Jej treść jest jawna, ale jest mały haczyk.
Informacja o tym, iż taka decyzja zapadła, pojawia się dopiero w dokumencie "Polityka Rozwoju Lotnictwa Cywilnego do 2040 roku". To tam znalazła się wzmianka o "zakończeniu działalności komercyjnej" portu. Dariusz Joński i Michał Szczerba zdobyli także raport, który szacował w 2017 roku, że grunty po Lotnisku Chopina byłyby warte ok. 5 mld zł. I one miałyby trafić do CPK.
Politycy pokazali także "Ustawę o usprawnieniu procesu inwestycyjnego CPK", która weszła w życie 2 października 2022.
– Ta ustawa zakłada, żeby te grunty skoncentrować. Ba, żeby Skarb Państwa wyposażył konkretną spółkę Polskie Porty Lotnicze w ten majątek – tłumaczył Szczerba. – Okazało się, że w grudniu, styczniu i marcu wyposażyli spółkę w grunty Skarbu Państwa o wartości 3,2 mld zł – dodał.