Dominika Stanisławska
Prokuratura Krajowa podała, że oskarżono 17 osób o przemyt narkotyków z Holandii do Wielkiej Brytanii. Gangsterzy w sumie przemycili 2,2 tony kokainy, którą wcześniej ukryli m.in. w lodówkach i pralkach. Funkcjonariusze z Podkarpacia podali, że gang działał od co najmniej 2019 roku.
Jak podała Prokuratura Krajowa w komunikacie prasowym, w środę tj. 13 września wydział prokuratury na Podkarpaciu skierował do Sądu Okręgowego w Rzeszowie akt oskarżenia przeciwko 17 osobom. Oskarżeni usłyszeli zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu i handlu narkotykami. Gangsterom grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę matactwa oraz ucieczki wobec 10 oskarżonych na wniosek prokuratora stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania" – napisano w komunikacie.
Śledczy ustalili, że na terenie Polski, Holandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej i Hiszpanii od co najmniej 2019 roku działały dwie zorganizowane grupy przestępcze. Dwóch Polaków, Paweł O., Robert W., kierowali jedną grupą. Drugiej przewodził Marcin S.
Mężczyźni nie tylko współpracowali ze sobą, ale także działali w porozumieniu z międzynarodową grupą kierowaną przez obywateli Anglii, Turcji i Maroka. Wszyscy zajmowali się produkcją i dystrybucją narkotyków m.in. kokainy i amfetaminy.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że dwie grupy kierowane przez trzech Polaków na zlecenie obywateli Turcji przemycali kokainę z Holandii do Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.
"Narkotyki te na terenie Królestwa Niderlandów były ładowane i ukrywane w transportach pralek, lodówek oraz w kołach zapasowych samochodów ciężarowych za wiedzą ich kierowców. Ci następnie po załadowaniu samochodów narkotykami przejeżdżali przez przejście graniczne do Zjednoczonego Królestwa i przekazywali je dalej kolejnym osobom" – napisano.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni przewieźli 2,2 tony kokainy o wartości 880 mln złotych.
Okazało się również, że kokaina to nie jedyna używka, którą obracali członkowie gangu. Paweł O. i Robert W. na terenie Polski, Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej zajmowali się także handlem marihuaną, amfetaminą i płynną amfetaminą. Produkcja odbywała się na terenie Holandii.
"Oprócz zleceń dla grupy tureckiej gang Pawła O. i Roberta W. dokonał międzynarodowego obrotu narkotykami w tym 131 kilogramów kokainy, 120 kg marihuany, 75 kg haszyszu, 10 tysięcy sztuk tabletek exstasy, 25 kilogramów amfetaminy, 307 litrów płynnej amfetaminy, a także 200 kilogramów prekursora Alfa-fenyloacetoacetonitryl (APAAN) o łącznej czarnorynkowej wartości 62 milionów złotych" – poinformowała Prokuratura Krajowa.
Na poczet przyszłych kar prokurator dokonał zabezpieczeń majątkowych na mieniu oskarżonych w postaci nieruchomości, samochodów, motocykli, pieniędzy w łącznej kwocie prawie 4,2 miliona złotych oraz ponad 14 tysięcy euro.
