W niedzielę 1 października o godzinie 12:00 w stolicy rozpoczął się Marsz Miliona Serc. Dwa tygodnie przed wyborami Donaldowi Tuskowi udało się zgromadzić na ulicach Warszawy ok. miliona ludzi. Uczestnicy byli w różnym wieku. Niektórzy manifestujący przyszli ze swoimi dziećmi, inni z psami. W sieci pojawiła się informacja, że prawdopodobnie najstarsza uczestniczka ma 102 lata.

"Muszę dożyć końca PiS"

102-letnia uczestniczka marszu pojawia się z bliską osobą i chociaż była na wózku, to biła od niej energia. Trzymała transparent z napisem "Mam 102 lata. Muszę dożyć końca PiS".

Pod postem z jej zdjęciem pojawiło się dużo pozytywnych komentarzy.

"Nie wszystkie dziadki głosują na pis!!!! Widziałem dziś może sto a może dwieście tysięcy dziadków, którzy nigdy nie oddają głosu na pis !!!!!" – napisał jeden z internautów.

"Zdrowia dla tej Pani" – dodał kolejny.

"Widzieliśmy dziś dużo starszych osób, w tym na wózkach. Pełny szacun. Kilka osób zasłabło i brawa także dla policjantów i policjantek za pomoc" – wtórował inny.

Marsz Miliona Serc. Frekwencja dopisała

– Mamy cztery kilometry i czterysta metrów trasy w całości wypełnionej. Uczestnicy są także na bocznych ulicach – powiedziała Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa warszawskiego ratusza w komentarzu dla WP. Po 14:00 PAP powołał się na nieoficjalne dane policji i przekazał, że jeszcze przed 12:00 na trasie było do 100 tys. osób.

Z kolei prezes PiS twierdził, że na Marszu Miliona Serc było ok. 60 tys. ludzi, co jest nieprawdą. Około tylu osób było na samym Rondzie Dmowskiego.