Po siedmiu latach oczekiwania fani PlayStation mają powody do radości. Plotki się potwierdziły i Sony w końcu zaprezentowało kolejną – czwartą już – wersję kultowej konsoli. Choć słowo "zaprezentowało" jest trochę na wyrost, bo Sony samego PlayStation 4 jeszcze nie pokazało. Znamy już jednak kilka ciekawych szczegółów dotyczących najnowszej konsoli.
Reklama.
Stało się to, czego wszyscy fani technologii spodziewali się od jakiegoś czasu. Potwierdziły się plotki i przesłanki. Na rynek wchodzi PlayStation 4. Niestety Sony nie pokazało samej konsoli – skupiono się za to na specyfikacji technicznej, a także grach, o których mówiono przez większą część dwugodzinnej konferencji.
"Czwórka" ma być rewolucyjna w stosunku do swoich poprzedniczek. Nad najnowszą konsolą pracowano od pięciu lat i jej ostateczna wersja od strony technicznej bardzo przypomina zwykłego… peceta. PlayStation 4 ma pójść także znacząco w stronę funkcji społecznościowych, a sam interfejs wyglądem będzie przypominał Windows 8.
Sporo czasu poświęcono także padowi, którego zdjęcia wyciekły już wcześniej do sieci. DualShock 4 będzie nieco szerszy niż poprzednik, poza tym ma charakteryzować się mniejszym opóźnieniem pomiędzy graczem a telewizorem. Ulepszono również system wibracji i gałki analogowe.
Kompletną nowością jest za to swojego rodzaju touchpad (powierzchnia dotykowa) z przodu kontrolera. Pojawił się także przycisk Share, który umożliwi błyskawiczne dzielenie się screenami oraz umożliwi pokazywanie fragmentów rozrywki w formie wideo, a także tworzenie streamingu online. Zabraknie z kolei znanych z poprzednich padów przyciski "Start" i "Select", teraz zastąpi je jeden "Options".
Pada "uzbrojono" w jeden głośnik oraz wyjście na słuchawki, do którego będzie można podłączyć zestaw z mikrofonem dodawany do konsoli. Całość ma ułatwić komunikację między graczami w grach w trybie multiplayer. Wiadomo już także do czego służy niebieskie światełko (Pasek świetlny LED). Będzie używane przy współpracy z nową kamerką i funkcją wyłapywania ruchów w 3D (ulepszenie pomysłu znanego do tej pory z Move).
Pasek jest domyślnie niebieski, ale wiadomo, że będzie on świecić w kolorze odpowiadającym barwie postaci z gry, ułatwiając graczom wzajemne śledzenie poczynań. Pozwoli on też na przykład poznać, że postać w grze została ranna – czytamy na oficjalnej stronie PlayStation.
Kontroler do PlayStation 4
Jeżeli chodzi o dokładną specyfikację konsoli to wiadomo już, że jej sercem będzie procesor z ośmioma rdzeniami z rodziny x86. W środku znajdzie się także 8GB pamięci ram DDR5. Reszta szczegółów była owiana tajemnicą, ale serwis gry-online.pl publikuje nieco dokładniejsze informacje.
Procesor to budowany od podstaw 64-bitowy "Jaguar", który z fabryki wypuściło AMD. Ten wybór oznacza, że również karta graficzna pochodzi ze stajni tego samego producenta. Nie zabraknie również oczywistych dodatków w stylu napędu Blu-ray, kilku portów USB 3.0, Bluetooth 2.1, karty sieciowej, wyjścia audio czy złącza HDMI. Wielką niewiadomą pozostaje wciąż pojemność dysku twardego, o którym aktualnie wiadomo właściwie tyle, że... będzie.
Przy okazji zaprezentowano kamerkę PlayStation4 Eye, która wygląda podobnie do kontrolera Microsoft Kinect. Zamontowano w niej dwa szerokokątne kamery z funkcją rozpoznawania twarzy oraz cztery mikrofony na bieżąco rejestrujące dźwięk.
Warto zaznaczyć, że PlayStation 4 nie będzie obsługiwało gier ze swoich poprzedniczek tzw. brak wstecznej kompatybilności, która już spotkała się z szeroką krytyką. Przedstawiciele Sony wyjaśnili, że problem ma zostać rozwiązany za pomocą technologii "chmury". To właśnie tam Sony będzie udostępniało hity z PS1, PS2, czy PS3. PlayStation Cloud ma wystartować w tym samym czasie, gdy PlayStation 4 trafi na sklepowe półki.
Zobacz, jak przebiegała kofnerencja
Jeżeli chodzi o gry, to poinformowano także, że na nowej konsoli będzie można grać w Diablo 3. Informacje potwierdził przedstawiciel Blizzarda, który pojawił się na konferencji. Na długiej liście gier znalazły się m.in.: Knack, Killzone: Shadow Fall, Driveclub, inFamous: Second Son, Destiny, The Witness, Watch Dogs.
W PS4 wprowadzono także "tryb zawieszania", który pozwoli powrócić do zapisanej rozgrywki dokładnie w chwili jej przerwania – wystarczy wcisnąć przycisk zasilania. Technologia Gaikai pozwoli także na przetestowanie fragmentów każdej gry, która wpadnie w oko w PlayStation Store. Jeżeli ktoś będzie miał problemy z wyborem, to sklep na podstawie naszych upodobań będzie proponował tytuły, które mogą go zainteresować. Ciekawi fakt, że w gry będzie można grać bezpośrednio po zakupie, nie będzie konieczności ściągania plików do końca.
Niestety wszystkim fanom, którzy liczyli, że lada dzień zasiądą do grania w PlayStation 4 przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Konsola pojawi się w sprzedaży dopiero w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
Szczególnie ciekawie zapowiada się możliwość obserwowania na żywo, jak i w co aktualnie grają nasi znajomi. Będzie można też śledzić poczynania najlepszych graczy z całego świata (również na wideo), a także w szybki i wygodny sposób wrzucać do sieci filmiki ze swoich gier. Do tego pełna integracja z Facebookiem i usługami streamingującymi, takimi jak chociażby Gaikai. CZYTAJ WIĘCEJ