Zapytano Hakiela, czy znów jest zakochany. "Poznałem kogoś sympatycznego"
Kamil Frątczak
08 października 2023, 19:49·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 października 2023, 19:49
Marcin Hakiel niedawno gościł w podcaście "Rozmowy bez kompromisów". Żurnalista bez skrupułów zapytał swojego gościa, czy ponownie jest zakochany. Tancerz zdradził, czy poważnie myśli o znajomości z tajemniczą brunetką. Nawiązał również do relacji z Magdaleną Stępień.
Reklama.
Reklama.
Od rozstania Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek minęło już sporo czasu. Mimo wszystko tancerz nie przepuszcza okazji, by mówić o swoim życiu prywatnym. Nie boi się trudnych pytań, na dodatek bardzo chętnie na nie odpowiada.
Marcin Hakiel gościem Żurnalisty. Tancerz zdradził, czy znów jest zakochany
Teraz od jakiegoś czasu u jego boku widywana jest inna kobieta. Żurnalista postanowił bez skrupułów zapytać byłego męża Cichopek, czy to oznacza, że znów jest zakochany. Hakiel odpowiedział, dając do zrozumienia, że nie interesują go przelotne romanse.
Na dodatek tancerz otworzył się na odważny krok. Jak się okazało, jego najnowsza relacja weszła na kolejny etap. – Poznałem kogoś sympatycznego. Dzisiaj sobie kupiliśmy takie same koszulki z Beyoncé i jest fajnie, sobie żyjemy – poinformował.
W dalszej części rozmowy Hakiel potwierdził Żurnaliście, że jego aktualna partnerka jest brunetką. Tancerz automatycznie otworzył się w temacie jego relacji z Magdaleną Stępień, zaklinając się, że to nic poważnego.
– Z Magdą my się znamy przez wspólnych przyjaciół. Wyjechaliśmy na jeden wspólny weekend z przyjaciółmi i w sumie tyle. Gdzieś tam stwierdzili, że się poznamy, poznaliśmy się i tyle. Z tego nie ma jakiejś wielkiej historii – tłumaczył.
W tym dokładnie momencie nie jestem (...) Akurat jestem z kimś w relacji. Ja jestem starej daty, mam 40 lat, więc mnie nie interesują... Okej, jak byłem singlem, to gdzieś tam na imprezach coś się przydarzyło, ale dla mnie jakby... Część kumpli mówi: "Wow, ty masz teraz życie sztos. Dzieci w miarę duże. Możesz sobie chodzić, poznasz kogoś tu, poznasz kogoś tam". Tylko że ja mam 40 lat i mnie za bardzo nie interesuje poznawanie co wieczór kogoś innego. Szukam jakiejś relacji, fajnie, jakby się ona jakoś ułożyła w miarę normalnie. I tyle (...) Szukam, żeby coś poczuć, a nie tylko na przysłowiową kolację ze śniadaniem. Nie interesuje mnie to.