Irena Kamińska-Radomska oceniła prezencję Donalda Tuska podczas debaty wyborczej zorganizowanej przez TVP. Według opinii ekspertki z zakresu etykiety, protokołu dyplomatycznego i dress code'u lider Koalicji Obywatelskiej dobrał nieodpowiedni strój. – Biel u osoby o rudych włosach nie jest najlepszym wyborem – stwierdziła.
Reklama.
Reklama.
Kamińska-Radomska skrytykowała wygląd Tuska podczas debaty. Ostra ocena
Irena Kamińska-Radomskazdobyła rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie "Projekt Lady", gdzie pełniła rolę mentorki dla uczestniczek. Jak informuje "Magazyn Kobiecy", ekspertka kształciła się w The Protocol School of Washington, ucząc się pod czujnym okiem szefa protokołu Białego Domu.
Aktualnie prowadzi firmę szkoleniową The Protocol School of Poland, oferując kursy z zakresu komunikacji, etykiety biznesowej oraz dress code’u.
Kamińska-Radomska twierdzi, że etykieta "to normy przyjęte w danych obyczajach, po to, żeby człowiekowi łatwiej było funkcjonować wśród innych ludzi".
Właśnie dlatego ochoczo udostępnia w social mediach porady i wskazówki przypominające, na jak wielu płaszczyznach popełniamy błędy w codziennym życiu. Hitem w sieci stały się jej instruktażowe filmiki, jak jeść lody, banana czy czereśnie.
Po poniedziałkowej debacie kilka redakcji zgłosiło się do niej z prośbą o komentarz ws. prezencji polityków, którzy wystąpili podczas poniedziałkowej debaty wyborczej w TVP.
Na łamach Pudelka ekspertka odniosła się do stroju Donalda Tuska. Jej zdaniem swoją stylizacją wypadł najsłabiej ze wszystkich.
– Wyróżniał się negatywnie. To, że akurat miał ten image, który mu doradzono podczas kampanii wyborczej, to nie znaczy, że w tym samym stroju należy występować w najróżniejszych sytuacjach – podkreśliła.
– Ta debata była wystąpieniem dużej wagi i chociażby z samego szacunku dla wyborcy, niezależnie z której strony, należałoby jednak założyć ten strój typu biznes – zaznaczyła Kamińska-Radomska, pozwalając sobie na nawiązanie do koloru włosów lidera Koalicji Obywatelskiej.
– U Donalda Tuskazabrakło garnituru, zabrakło marynarki. Mało tego, w tej koszuli po prostu wyglądał źle. Po pierwsze, biel u osoby o rudych włosach nie jest najlepszym wyborem – oceniła. Odniosła się także do figury Tuska.
– Po drugie jeżeli ktoś ma już brzuszek to też ta marynarka, dobrze skrojony garnitur, pozwalają już niedoskonałości budowy ukryć. A tutaj było to mocno widoczne. Nie wiem, czy miał w tym dniu akurat wzdęcia, czy ma jakieś już słabsze mięśnie... Wiadomo, że w pewnym wieku nie jest już tak łatwo utrzymać sylwetkę. Tak że z różnych powodów był to wizerunkowy błąd – podsumowała ekspertka.
Na łamach Plejady stylizacje, jakie wybrali bohaterowie debaty wyborczej TVP (Mateusz Morawiecki, Szymon Hołownia, Joanna Scheuring-Wielgus, Krzysztof Bosak, Krzysztof Maj), oceniła także Dorota Wolff. Co uważa o wyborze Tuska?
– W takiej debacie ważna jest gestykulacja, emocje, wiarygodność, która musi przebić się przez ekran. Na tę naturalność Donald Tusk postawił i brak marynarki nie był najważniejszą rzeczą – stwierdziła.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.