Niemcy również bacznie obserwują przebieg kampanii wyborczej. Za Odrą publikowane są coraz to kolejne analizy i opinie, mówiąc e o starciu Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. "W ostatnich dniach wydaje się, że opozycja złapała wiatr w żagle", "Szanse w starciu z prawicowymi populistami nie są złe" – piszą niemieccy dziennikarze.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Niemcy jasno o wyborach w Polsce. "Tusk mógłby wyrównać rachunki"
W ostatnim wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung" tak opisano sytuację polityczną nad Wisłą tuż przed wyborami do Sejmu: "Jeśli 66-letni Tusk (…) miałby teraz stworzyć rząd, to mógłby wyrównać rachunki ze swoim osobistym wrogiem Jarosławem Kaczyńskim".
Korespondent Gerhard Gnauck podkreślił, że przez wiele lat Platforma Obywatelska nie miała nawet najmniejszych szans na pokonanie obozu prawicy. "Ale w ostatnich dniach wydaje się, że opozycja złapała wiatr w żagle" – ocenił.
"Podczas gdy PiS prowadzi swoją kampanię pod hasłem 'Bezpieczna przyszłość dla Polski', Platforma stawia przede wszystkim na dobrobyt, wolność i jakość życia" – podsumował.
"Sueddeutsche Zeitung" z kolei rozmawiało z Dorotą Łobodą – szefową komisji edukacji w radzie m.st. Warszawy, która kandyduje do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej. Radna stwierdziła wprost, że PiS "nienawidzi kobiet".
Jako przykład "nienawiści" powiedziała o zaostrzeniu prawa aborcyjnego, pacyfikacjach kobiecych protestów, blokowaniu wdrożenia konwencji antyprzemocowej oraz o licznych seksistowskich wypowiedziach polityków obozu władzy.
"W kampanii wyborczej opozycyjna lista Koalicja Obywatelska zabiega o głosy kobiet. Rządzący PiS nie może temu przeciwdziałać" – opisuje niemiecka dziennikarka.
Przedwyborczą sytuację opisał również dziennik "Die Tageszeitung". Korespondentka gazety Gabriele Lesser stwierdziła, że szanse opozycji "nie wyglądają źle.
"Szanse bardzo różnorodnej Koalicji Obywatelskiej w starciu z prawicowymi populistami z PiS nie wyglądają źle. Dla Polski może to oznaczać powrót do większej demokracji i praworządności" – czytamy.
Korespondentka zaznacza, że zwycięstwo opozycji może doprowadzić do uzyskania przez Polskę miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy. Dziennik zwraca również uwagę na ostatnie odejścia żołnierzy z Wojska Polskiego. "To potężny cios dla PiS, (…) wielu Polaków pyta się teraz, co z tym bezpieczeństwem Polski?" – czytamy.