nt_logo

Kolejki do urn nawet do 3 w nocy! "To przejdzie do historii. Polki i Polacy - jesteście zaje**ci!"

Maciej Karcz

16 października 2023, 08:37 · 2 minuty czytania
Według danych wynikających z sondażu late poll podczas wczorajszych wyborów mieliśmy do czynienia z rekordową frekwencją – wyniosła aż 72,9 procent. O tym, jak wiele osób zjawiło się przy urnach, świadczą kolejki przed lokalami wyborczymi. Niektórzy stali w nich nawet do 2-3 w nocy.


Kolejki do urn nawet do 3 w nocy! "To przejdzie do historii. Polki i Polacy - jesteście zaje**ci!"

Maciej Karcz
16 października 2023, 08:37 • 1 minuta czytania
Według danych wynikających z sondażu late poll podczas wczorajszych wyborów mieliśmy do czynienia z rekordową frekwencją – wyniosła aż 72,9 procent. O tym, jak wiele osób zjawiło się przy urnach, świadczą kolejki przed lokalami wyborczymi. Niektórzy stali w nich nawet do 2-3 w nocy.
Głosowanie do wczesnych godzin porannych. Kolejki do lokali wyborczych Fot. Artur Barbarowski/East News

Rekordowa frekwencja podczas wyborów, kolejki do późnej nocy

Jeśli wyniki badania late poll się potwierdzą, w tegorocznych wyborach parlamentarnych zagłosowała rekordowa liczba Polek i Polaków – do urn poszło niemal 73 proc. uprawnionych do głosowania obywateli.


Kolejki do lokali wyborczych ustawiały się już od rana, jednak wieczorem okazało się, że są one tak wielkie, że w wielu miejscach nie wszystkim uda się zagłosować przed godz. 21.00.

Na szczęście zgodnie z procedurami wszyscy, którzy ustawili się w kolejkach przed ustalonym końcem głosowania, mogli mimo wszystko oddać głos. Za ostatnią osobą, która stanęła w kolejce przed 21.00, stawał członek obwodowej komisji, który pilnował końca szeregu.

Późnym wieczorem i w nocy w sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań pokazujących, jak wiele osób nadal czeka na swoją kolej, by oddać głos. W niektórych komisjach głosowanie trwało aż do godz. 2-3 w nocy!

"Wszyscy wspierają mieszkańców wrocławskiego osiedla Jagodno, którzy nadal stoją na zimnie, bo każdy głos się liczy. Duma!" – napisała na platformie Twitter/X Barbara Zdrojewska, senatorka Koalicji Obywatelskiej. Jej wpis został dodany o godzinie 1:38 nad ranem.

Według doniesień internautów na wrocławskim Jagodnie wyborcy głosowali nawet o godzinie 3:00.

Także we Wrocławiu przed godz. 22.00 mieszkańcy donosili ustawionym w kolejkach ludziom ciepłą herbatę.

Takie zaś kolejki były przed 23.00 na Warszawskiej Woli i w Sulejówku.

Niektórzy w kolejkach stali wiele godzin, ale mimo mrozu nie rezygnowali.

"Te kolejki pod lokalami wyborczymi przejdą do historii. Ludzie w całej Polsce nadal stoją by oddać swój głos. Frekwencja w exit poll - 72,9% - to już jest rekord i nadal rośnie! Polki i Polacy - jesteście zajebiści!" – komentowali frekwencję internauci.

Tłumy przed lokalami wyborczymi odnotowano jednak nie tylko w Polsce, ale także wielu miejscach na świecie.

"Takie kolejki do wyborów w Waszyngtonie jeszcze nie. W USA udział w wyborach zgromadził 48 tysięcy Polaków, o 50% więcej niż przed cztery lata" – przekazał Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w USA.

"Mój tata głosuje w Oslo, jeszcze takiej kolejki nigdy tutaj nie widział!" – napisał z kolei Sebastian Kościelnik, kandydat KO do Sejmu.

Wyniki wyborcze late poll

Wybory 2023 to najważniejsze głosowanie od 1989 roku – takie głosy od początku kampanii przeważały zarówno po stronie Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej. Zgodnie z wynikami late poll, które zostały podane dziś przed godz. 8.00, PiS zdobyło większość głosów, jednak nie ma szans na samodzielne rządy. Oto wyniki wyborów do Sejmu według late poll:

  • Prawo i Sprawiedliwość - 36,6 proc. (198 mandatów)
  • Koalicja Obywatelska (PO, .N, IPL, Zieloni) - 31 proc. (161 mandatów )
  • Trzecia Droga (Polska 2050, PSL) - 13,5 proc. (57 mandatów)
  • Lewica (Nowa Lewica, Partia Razem) – 8,6 proc. (30 mandatów)
  • Konfederacja - 6,4 proc. (14 mandatów)