Pałac Wersalski pod Paryżem został ewakuowany. Powodem alarm bombowy
Z powodu alarmu bombowego Pałac Wersalski, który leży na obrzeżach Paryża, został ewakuowany. Podobne zdarzenie w Wersalu miało miejsce kilka dni temu.
Reklama.
Z powodu alarmu bombowego Pałac Wersalski, który leży na obrzeżach Paryża, został ewakuowany. Podobne zdarzenie w Wersalu miało miejsce kilka dni temu.
O tym, że paryska policja zarządziła ewakuację poinformowali przedstawiciele obiektu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Drodzy goście, ze względów bezpieczeństwa Pałac Wersalski ewakuuje gości i zamyka swoje drzwi dzisiaj, we wtorek, 17 października. Dziękujemy za zrozumienie" – napisali włodarze Wersalu na platformie X/Twitter.
Francuska Agencja Prasowa (AFP) uzupełniła komunikat, informując, że powodem takiej decyzji jest alarm bombowy, który sugeruje potencjalne zagrożenie. W chwili ogłoszenia ewakuacji w królewskiej rezydencji znajdowało się około 15 tysięcy zwiedzających.
Francuskie media przypominają, że Wersal został zamknięty także trzy dni temu z tej samej przyczyny. Napięta sytuacja we Francji panuje od minionego piątku, kiedy to islamski ekstremista zabił nauczyciela szkoły średniej w miejscowości Arras. Z kolei wczoraj w tym samym liceum również ogłoszono alarm bobowy, a uczniowie i nauczyciele otrzymali nakaz opuszczenia budynku.
Natomiast według informacji ouest-france.rf, dziś rano, w mieście Reims położonym w Szampanii-Ardenach stacja kolejowa została zamknięta po tym, jak do zarządu budynku wpłynął e-mail, w którym znajdowały się groźby ataku "na chwałę Allaha".
Przypomnijmy, wczoraj w całej Belgii poziom zagrożenia terrorystycznego został podniesiony do czwartego, czyli najwyższego stopnia. Stało się to po strzelaninie, która miała miejsce około godziny 19:00 w poniedziałek. Teraz wiemy już, że stoi za nią mężczyzna, który ma związek z terroryzmem. Zabijając ofiary, miał krzyczeć "Allahu Akbar" (chwała Allahowi).
Portal informacyjny 7sur7 podał, że zmarli, byli Szwedami, którzy do Brukseli przyjechali na mecz piłkarski. Mieli w planie kibicować swojej drużynie podczas rozgrywki eliminacjach ME 2024. Zagraniczny portal poinformował także, że w zamieszczonym na Facebooku nagraniu wideo napastnik twierdzi, że należy do Państwa Islamskiego i chwali się "zabijaniem niewiernych". Jako motyw ataku w Brukseli miał podać chęć "pomszczenia muzułmanów". Niewykluczone, że ataki i groźby z Francji mają takie same podłoże. Nie bez znaczenia w związku z atakiem jest konflikt między Izraelem i Palestyną. Po ataku Hamasu na Izrael inne organizacje terrorystyczne zaznaczyły swoje miejsce i nawoływały muzułmanów do ataków. Przypomnijmy, że wszystko rozpoczęło się na festiwalu muzycznym niedaleko granicy ze Strefą Gazy. Zginęło tam co najmniej 260 osób, wojownicy Hamasu nadal mają w swoich rękach minimum 200 zakładników.