Zygmunt Chajzer w trakcie swojej kariery prowadził wiele lubianych programów. Ojciec Filipa Chajzera to jedna z tych gwiazd, które w okresie największej aktywności zawodowej dbały o regularne odprowadzanie składek. W rozmowie z tabloidem prezenter wyjawił, jaka emerytura przysługuje mu obecnie.
Reklama.
Reklama.
Zygmunt Chajzer sumiennie płacił składki. Wyjawił, jaką ma dziś emeryturę
Emerytury polskich gwiazd to temat, który co jakiś czas powraca w mediach jak bumerang. Wynika to z głośnych skarg na niską wysokość otrzymywanych świadczeń. Często jednak znane postacie przyczyniają się do tego stanu rzeczy, opłacając niewielkie składki, z których później ZUS kalkuluje emeryturę.
Niezadowolenie z niskiej emerytury jest powszechne wśród starszego pokolenia, począwszy od uczestników programu "Sanatorium miłości", aż po takie gwiazdy jak Maryla Rodowicz.
Emeryci, którzy spędzili lata na ciężkiej pracy, często otrzymują świadczenia tak niskie, że z trudem wystarczają na najprostsze wydatki. Jako przykład może posłużyć Marek Piekarczyk, którego miesięczne świadczenie emerytalne wynosi zaledwie siedem złotych.
Inny artysta, Krzysztof Cugowski otrzymuje zaś 1000 zł. "Nie dałbym rady przeżyć z tego, co ZUS jest mi łaskaw zapłacić, więc będę musiał śpiewać do śmierci jak Mieczysław Fogg" – przyznał w jednym z wywiadów.
Zygmunt Chajzer zasłynął jako prowadzący programy rozrywkowe i teleturnieje m.in. dla Polsatu. Był gospodarzem formatów, takich jak "Idź na całość", "Chwila prawdy", "Ananasy z mojej klasy", "Gwiezdny cyrk" czy "Moment prawdy".
Kilka lat temu wraz z synem brał udział w podróżniczym show "Ameryka Express". Nie można pominąć też tego, że od lat twarz Chajzera Seniora jest kojarzona z proszkiem do prania.
W 2010 r. zniknął z telewizji. Jakiś czas temu jednak wrócił na antenę. Niebawem zobaczymy go w reality-show "Remont na 5+", nadawanym w stacji Tele 5. Program skupi się na metamorfozach różnych wnętrz.
Chajzer należy do gwiazd, które przez całe życie sumiennie regulowały składki do ZUS-u. – Tak, jestem tym szczęśliwcem, bo kilkadziesiąt lat pracowałem na etacie w radiu i miałem odprowadzane pełne składki – powiedział na łamach "Faktu".
Prezenterowi w zupełności wystarcza emerytura, która spływa na jego konto. – Mam pewne obawy, ale na dzień dzisiejszy nie narzekam na finanse. Moja emerytura nie jest gigantyczna, ale przecież ciągle pracuję. Mam stałą pracę w radiu i jak większość znanych kolegów również dodatkowe zlecenia w postaci konferansjerki. Nie opływam w luksusy, jednak dajemy z żoną radę. Mogę żyć w miarę spokojnie – zapewnił niedawno w rozmowie z "Super Expressem".
Jaka jest więc wysokość jego świadczeń? Chajzer zdradził, że jego emerytura przekracza nieco średnią krajową. Warto wspomnieć, że obecnie "na rękę" wynosi ona mniej więcej pięć tysięcy złotych.
Jakiś czas temu ojciec Filipa Chajzera stwierdził w jednym z wywiadów, że nie rozumie, dlaczego artyści nie zadbali dokładniej o swoje zabezpieczenie finansowe na jesień życia.
– Ja nie bardzo wiem, skąd te pretensje. Uważam, że artystów nie bardzo interesował temat emerytur. Nikt o tym chyba specjalnie nie myślał. Zarabiało się dużo, fajnie się zarabiało, było ok i wydawało się, że tak będzie już zawsze. A przychodzi moment, że powoli schodzi się ze sceny i trzeba żyć z emerytury, a płaciło się minimalne składki albo wcale się ich nie płaciło, bo takie były czasy – powiedział w rozmowie z "Wprost".
– Artyści i aktorzy, mam wrażenie, do tej pory nie zorientowali się, jak działa ten mechanizm. "No przecież pracowałem" - mówią, no tak, a co z odprowadzaniem składek? – zapytał wymownie.
– Z drugiej strony myślę, że jeśli ktoś kombinował sobie w ten sposób, że składek nie odprowadza, ale świetnie zarabia, więc stwierdził, że uzbiera sobie górkę i to mu wystarczy do końca życia i jeszcze trochę zostanie, to nie zawsze tak jest, bo inflacja, nie zawsze udane inwestycje - jednak różnie bywa. A emerytura jest takim dosyć pewnym źródłem dochodu i na stare lata bardzo się przydaje – podsumował.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.