To Mateusz Morawiecki dostanie misję utworzenia nowego rządu – przekazał w poniedziałek wieczorem Andrzej Duda. Orędzie prezydenta skomentowało już wielu polityków obecnej jeszcze opozycji, która po wyborach – w przeciwieństwie do Prawa i Sprawiedliwości – ma sejmową większość. Wymowny wpis zamieścił też Donald Tusk.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tusk wymownie skomentował orędzie Dudy. "Ich już nie ma"
– Będą grali jeszcze o jakiś tydzień. Zagrają va banque i przedłużą o dwa tygodnie. Ale to jest – w sensie oczywiście politycznym – najfajniejszy sygnał, jaki mógł popłynąć stąd, z Jagodna, z Wojszyc, z Wrocławia, z całej Polski. I uwierzcie mi, że tak jest: ich już nie ma – mówił Tusk.
We Wrocławiu lider KO poinformował też, że w związku z decyzją prezydenta Dudy musi wracać do Warszawy na spotkanie z partnerami z koalicji. – Czeka mnie droga, znowu te ponad cztery godziny. Dzisiaj w Warszawie, w związku z decyzją prezydenta Dudy, muszę jeszcze spotkać się z moimi partnerami i partnerkami – powiedział lider KO.
Duda desygnował w orędziu "nowego" premiera
W poniedziałkowym orędziu Andrzej Duda poinformował najpierw, że zdecydował o "powierzeniu ważnej i prestiżowej funkcji marszałka seniora Markowi Sawickiemu z PSL".
– Pan Marek Sawicki ma najdłuższy staż poselski. Reprezentuje swoich wyborców w Sejmie nieprzerwanie od 30 lat. Jako poseł, ale także minister rolnictwa dał się poznać jako człowiek dialogu i współpracy. Dlatego jestem przekonany, że godnie będzie reprezentował w tym szczególnym dniu posłów ze wszystkich ugrupowań, a pierwsze obrady nowego Sejmu będą przebiegać sprawnie i w uroczystej atmosferze – stwierdził.
Dopiero po tych słowach przekazał, komu powierza misję utworzenia rządu.
– Po spokojnej analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowiłem powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu. Tak jak zapowiadałem w trakcie kampanii wyborczej i tak jak to zawsze miało miejsce od czasu uchwalenia obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej – oświadczył Duda.
Przypomnijmy, że niedługo przed orędziem prezydenta Donald Tusk mówił we Wrocławiu o rozmowach koalicyjnych pomiędzy KO, Trzecią Drogą i Lewicą. Były premier zwrócił się także bezpośrednio do Andrzeja Dudy.
– Mam nadzieję, że prezydent to usłyszy. Koalicja jest dopięta w każdym drobnym fragmencie – zadeklarował Tusk. Jak dodał, partie koalicji "będą gotowe do parafowania umowy koalicyjnej jeszcze przed Świętem Niepodległości".