
Komu nigdy nie zdarzyło się dotrzeć na lotnisko niemalże na ostatnią chwilę przed odprawą niech... powie nam, jak to robi, bo chętnie nauczymy się tej bardzo przydatnej umiejętności. Nawet przy największych umiejętnościach planowania, zdarza się bowiem, że czynniki trzecie spowodują, że w porcie lotniczym będziemy tuż przed zamknięciem bramek.
O ile problem jest nieco mniejszy, jeśli w drogę na lotnisko wybieramy się komunikacją miejską lub taksówką, o tyle przyjazd własnym samochodem, zaparkowanie go, a następnie dostanie się jeszcze pod terminal, często busem firmy parkingowej, może nas opóźnić jeszcze bardziej.
Naprzeciw potrzebom powstałym na skutek takich sytuacji wyszło warszawskie lotnisko Chopina, uruchomiając usługę o nazwie Valet Parking. Jak obiecują, szukanie miejsca parkingowego i auta po powrocie z wakacji ma nie być już dłużej problemem dla tych, którzy zdecydują się na skorzystanie z usługi.
Dzięki nowemu udogodnieniu możemy przekazać swój samochodu pod opiekę profesjonalnej obsługi bezpośrednio przed wejściem do terminala. Z kolei po powrocie, nasz pojazd będzie na nas czekał tuż przy wyjściu ze strefy odlotów.
Innowacja ma znacznie skrócić czas pobytu na lotnisku i ratować spóźnialskich, którzy będą mogli przekazać samochód pod drzwiami lotniska i pobiec dalej do kontroli bezpieczeństwa w nadziei na to, że jeszcze zdążą na swój lot.
Port Warszawa-Chopin
Czytamy w komunikacie lotniska
Valet Parking będzie najbardziej przydatna, jeśli planujemy pozostawienie naszego auta na parkingu na dłużej, bez martwienia o się o jego bezpieczeństwo. Cena usługi może jednak niektórych powalić. Opłata za kamerdynera oraz postój na parkingu premium rozpoczyna się od 260 złotych za dobę.
Lotnisko Chopina nie jest jedynym w Polsce, na którym można skorzystać z Valet Parking. Usługę oferuje również port Poznań-Ławica.