Kolejne włoskie miasto, i prawdopodobnie też nie ostatnie, ma dosyć turystów, którzy przyjeżdżają na zaledwie kilka nocy, korzystając wtedy z krótkoterminowego wynajmu mieszkań. Władze miasta chcą położyć temu kres, argumentując, że takie działania wywołują chaos i kryzys na rynku nieruchomości.
Reklama.
Reklama.
Chociaż wakacje już dawno za nami, we Włoszech sezon turystyczny trwa praktycznie przez cały rok, niezależnie od tego, czy mówimy o nadmorskich kurortach, czy przepięknych, pełnych zabytków miastach. Kraj ten od lat zmaga się z tak zwanym overtourismem. Nie inaczej jest też we Florencji.
Jednym z głównych problemów jest tam występowanie ogromnych kolejek do najważniejszych atrakcji turystycznych. Miejsca takie jak Galeria Uffizi, gdzie przechowywane są nieocenione dzieła sztuki, czy Katedra Santa Maria del Fiore, znana jako Katedra Florencka, są niemal zawsze łączone z widokiem długich kolejek turystów.
Galeria Uffizi, jedno z najważniejszych muzeów sztuki na świecie, jest domem dla arcydzieł takich mistrzów jak Leonardo da Vinci, Botticelli czy Rafael. Jednak z powodu liczby turystów chcących zobaczyć te niesamowite dzieła sztuki, nawet zakup biletów online często nie eliminuje konieczności stania w długich kolejkach na wejściu.
Katedra Florencka, z imponującą kopułą zaprojektowaną przez Filippo Brunelleschiego, również przyciąga tłumy turystów. Wejście do katedry jest bezpłatne, ale aby dostać się na szczyt kopuły, trzeba pokonać długą trasę schodów, co skutecznie utrudniają tłumy ludzi.
Ten problem jest szczególnie dotkliwy w sezonie letnim, gdy ilość turystów osiąga swoje apogeum.
Zmiany w wynajmie krótkoterminowym w Florencji
Władze lokalne podejmują różne środki w celu zarządzania overtourismem. Wprowadzono limity czasowe i ograniczenia ilości turystów w niektórych miejscach. Promuje się również mniej znane atrakcje turystyczne i zachęca do odwiedzania Florencji poza szczytowym sezonem. Jednak problem z krótkoterminowym wynajmem mieszkań i jego konsekwencjami nadal pozostaje nierozwiązany.
Podobnie jak w innych turystycznych miejscowościach (również tych polskich), krótkoterminowy wynajem mieszkań dla turystów spowodował kryzys na rynku nieruchomości. Nie ma lokali na wynajem dla zwykłych mieszkańców, czy studentów, a jeśli już jakiś się trafi, to czynsz zwykle zwala z nóg.
Po długich dyskusjach rada miejska Florencji zatwierdziła rozporządzenie, na mocy którego nie można będzie przeznaczać kolejnych mieszkań na krótki wynajem na obszarze wpisanym na listę dziedzictwa UNESCO. Chodzi tu o ścisłe centrum w rejonie tak słynnych zabytków jak: Palazzo Vecchio, Most Złotników, Galeria Uffizi, czy Katedra Florencka.
Dodatkowo na mocy przyjętej uchwały właściciele mieszkań, którzy zrezygnują z ich wynajmu dla turystów, będą zwolnieni z komunalnego podatku od nieruchomości przez trzy lata.
Na ogromną popularność wynajmu mieszkań dla turystów miał z pewnością wpływ podwyżek cen za nocleg w hotelach. We Florencji za jedną noc trzeba zapłacić około 150 euro, podczas gdy kwota za wynajem prywatnej kwatery w podobnej lokalizacji, to już koszt około 40 euro.