nt_logo

Przemycali do Polski narkotyki w kapsułkach do prania. Policja rozbiła gang

Nina Nowakowska

21 listopada 2023, 11:12 · 3 minuty czytania
Policjanci rozbili międzynarodowy gang, przemycający hurtowe ilości narkotyków z Hiszpanii do Polski. Funkcjonariusze zatrzymali trzy transporty, przejęli 69 kilogramów marihuany oraz amfetaminę, kokainę i mefedron. Okazało się, że gangsterzy przemycali swój "towar" w... kapsułkach do prania.


Przemycali do Polski narkotyki w kapsułkach do prania. Policja rozbiła gang

Nina Nowakowska
21 listopada 2023, 11:12 • 1 minuta czytania
Policjanci rozbili międzynarodowy gang, przemycający hurtowe ilości narkotyków z Hiszpanii do Polski. Funkcjonariusze zatrzymali trzy transporty, przejęli 69 kilogramów marihuany oraz amfetaminę, kokainę i mefedron. Okazało się, że gangsterzy przemycali swój "towar" w... kapsułkach do prania.
Przemycali narkotyki w kapsułkach do prania. Policjanci przejęli kilkadziesiąt kilogramów "towaru" Fot. CBŚP

Według CBŚP gang operował głównie na terenie Polski i Hiszpanii. Grupa miała specjalizować się w przemytach hurtowych ilości marihuany. "Gang działał głównie w Hiszpanii i w Polsce, terenem działania w kraju były województwa: warmińsko-mazurskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie oraz mazowieckie" – przekazała w komunikacie podinsp. Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji.


Narkotyki w kapsułkach do prania

Śledczy ustalili, że narkotyki przemycano na naczepach samochodów ciężarowych, należących do firm transportowych, przewożących legalny towar. Nielegalne substancje były ukryte w kapsułkach do prania.

"Na początku 2023 roku na Dolnym Śląsku wewnątrz oryginalnie zapakowanych palet z kapsułkami do prania ukryta była marihuana. Wówczas to policjanci CBŚP, przy wsparciu funkcjonariuszy Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu przejęli ponad 60 kilogramów marihuany, zatrzymując dwóch mężczyzn, których aresztowano" – poinformowała policjantka.

Długie miesiące śledztwa

W lutym, dzięki informacji CBŚP, policjanci z Kwidzyna zatrzymali na autostradzie hyundaia, którego kierowca przewoził 6,4 litra amfetaminy, kokainę i mefedron.

Kolejne dwie osoby "wpadły" na terenie województwa pomorskiego w czerwcu. Wówczas policjanci CBŚP przejęli ponad 9 kilogramów marihuany, która znajdowała się w audi. Przy okazji policjanci zabezpieczyli także amfetaminę, dwie kamizelki kuloodporne oraz dwie sztuki broni i 98 sztuk amunicji.

Niedawno policjanci przeprowadzili największy "nalot". Pod koniec października zatrzymano cztery kolejne osoby, a piątą doprowadzono z aresztu śledczego. Jak czytamy w komunikacie: "W trakcie przeszukań policjanci ujawnili i zabezpieczyli równowartość ponad 3,8 milionów złotych w różnej walucie, telefony komórkowe, komputery, nośniki danych cyfrowych, zagłuszarkę fal radiowych, GSM oraz skanery".

Podejrzanych 9 osób

Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstw narkotykowych. Podejrzanych jest dziewięć osób, którym przedstawiono 36 zarzutów i zabezpieczono 69 kilogramów marihuany, ponad 8 kilogramów amfetaminy, kokainę i mefedron oraz ponad 3,8 milionów złotych w gotówce, dwie sztuki broni krótkiej oraz prawie 100 sztuk amunicji.

Według śledczych wśród dziewięciu zatrzymanych mogą być kurierzy narkotykowi, dilerzy oraz osoby odpowiedzialne za logistykę procederu.

Działania były prowadzone na terenie województw: pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. W akcji rozbicia międzynarodowego gangu brali udział policjanci CBŚP z Olsztyna, Warszawy i Łodzi oraz policjanci z Komendy Stołecznej Policji, Komend Wojewódzkich Policji w Gdańsku i Olsztynie.

To miał być koncentrat pomidorowy

Pisaliśmy niedawno o innej, zaskakującej próbie przemytu, która miała miejsce pod koniec października. Policjantom poznańskiego CBŚP udało się przejąć 120 kilogramów marihuany, które ukryto w beczkach mających zawierać koncentrat pomidorowy z Hiszpanii. 

Mężczyzna jechał ciężarówką z naczepą, w której znajdowało się siedem beczek z "koncentratem". Kierowca deklarował, że przewozi hiszpańskie produkty spożywcze. Podczas kontroli wyszło na jaw, że w pojemnikach znajdowała się duża ilość suszu, konkretnie 120 kg. Policja wyceniła wartość czarnorynkową przewożonego "towaru" na 5 mln zł.