Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz twierdzi, że sędzia neo-KRS Maciej Nawacki skierował wobec niej groźby w czasie przerwy w trakcie posiedzenia tego gremium. Na miejsce została wezwana policja. Nawacki już zabrał głos w tej sprawie i nie zaprzeczył temu, co przekazała polityczka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Zagregowałem na zarzuty, że jestem uczestnikiem jakiejś grupy hejterskiej. Na zarzuty, że nie wykonuję wyroków sądów. Na zarzuty, że uzyskałem w jakiś nielegalny sposób awanse – wyliczał w rozmowie TVN24 sędzia neo-KRS Maciej Nawacki.
Nawacki zabrał głos ws. gróźb pod adresem Gasiuk-Pihowicz
– Tego rodzaju tweety były powtarzane przez panią Gasiuk-Pihowicz – dodał. Dopytywany przez reporterkę telewizji, czy wtedy padły groźby pod adresem posłanki KO, Maciej Nawacki nie zaprzeczył. Nie chciał też dalej rozmawiać ze stacją.
O co dokładnie chodzi z tymi groźbami? Kamila Gasiuk-Pihowicz twierdzi, że sędzia Maciej Nawacki skierował do niej groźby w trakcie posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa.
"Nawacki w trakcie przerwy neo-KRS skierował wobec mnie groźby. Mam na to świadków. Wezwałam Policję. Oczyścimy wymiar sprawiedliwości z tego typu ludzi" – napisała polityczka w mediach społecznościowych.
Sędzia Maciej Nawacki z tzw. neo-KRS miał odezwać się do posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz z KO słowami: "Odszczeka to pani" i "Wcisnę to pani w gardło".
Kwiatkowski świadkiem gróźb pod adresem posłanki KO
Jak ocenił Kwiatkowski "takiej sytuacji w KRS nigdy nie było". Słowa sędziego natychmiast rozpętały lawinę negatywnych komentarzy pod jego adresem. W odpowiedziach na post senatora, internauci nie kryli oburzenia. "Czy zostało to nagrane? Jeśli tak, to trzeba niezwłocznie to upublicznić!" – czytamy w tych wpisach.
Zdaniem opozycji neo-KRS w obecnym składzie nie spełnia wymogów konstytucyjnych. –Paradoksem jest to, że Krajowa Rada Sądownictwa, konstytucyjnie zobowiązana do stania na straży niezależności sądów, ignoruje wyroki, i polskich sądów, i europejskich trybunałów, skazując na bezprawność jej funkcjonowanie. Dowodzi to głębokiej dewastacji ustrojowej pozycji władzy sądowniczej, jaka dokonała się w ostatnich latach, wbrew politycznej narracji o dobrej zmianie – tłumaczyła Gasiuk-Pihowicz.
Polityczka wezwała też radę do "absolutnego zaprzestania państwa działań, tak szkodliwych dla polskich obywateli".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.