Rzeźniczak świętuje rocznicę ślubu. "Co ma takiego czego inne nie miały?"
Rzeźniczak świętuje rocznicę ślubu. "Co ma takiego czego inne nie miały?" Fot. Instagram.com / @paulina_rzezniczak

Rok upłynął od momentu, gdy Jakub Rzeźniczak zawarł kolejne małżeństwo. Z tej okazji piłkarz uczcił rocznicę na Instagramie, dedykując romantyczny wpis swojej wybrance, Paulinie. Nie obyło się bez uszczypliwości ze strony internautów. Jeden zadał Rzeźniczakowi wymowne pytanie, nawiązujące do jego ex partnerek. Sportowiec odpowiedział.

REKLAMA

Rzeźniczak świętuje rocznicę ślubu. "Co ma takiego czego inne nie miały?"

We wtorek, 28 listopada 2023 roku, upłynął rok od zaślubin Jakuba i Pauliny na plaży w Miami. Para nie ukrywa swojego związku i z tej okazji podzieliła się z internautami swoją radością.

Piłkarz przygotował nawet wyjątkowy filmik, ukazujący ich wspólne momenty, takie jak zaręczyny, ujęcia ze ślubu, podróże czy nawet badanie USG. Przypomnijmy, że para spodziewa się córeczki. Poród już w przyszłym roku.

"Nasza pierwsza rocznica. Ale dla mnie każdy kolejny dzień jest cudem, mając taką żonę u boku. Kocham cię" – podkreślił.= Rzeźniczak pod rocznicowym filmikiem. "Każdego dnia bardziej" – napisała w komentarzu jego ukochana, dodając emotkę serca.

Również Paulina Rzeźniczak pokusiła się o zamieszczenie publikacji z okazji rocznicy ślubu na Instagramie. Zaznaczyła, że ich miłość kwitnie i jest coraz silniejsza.

"Dziś mija rok, jak zostałeś moim mężem. Moje 'tak' wypowiedziane tamtego dnia, dziś jest o cały rok silniejsze. Dzień naszego ślubu był, jest i będzie symbolem nowego początku. Każdego dnia jestem wdzięczna za uczucie, które nas spotkało. Kocham cię i dziękuję, że jestem przy tobie najlepszą wersją siebie" – podkreśliła żona zawodnika Kotwicy Kołobrzeg.

Zarówno pod jednym jak i drugim filmikiem posypała się lawina komentarzy - głównie pozytywnych. "Przepiękne! Bądźcie szczęśliwi każdego dnia, niech Wasza miłość rośnie w siłę z każdą chwilą"; "Nie potrafię nie oceniać Pana przez pryzmat przeszłości, ale patrząc na Pana i Pana żonę naprawdę zaczynam wierzyć, że jeśli trafi się na odpowiednią osobę to człowiek staje się najlepsza wersja siebie. Życzę Państwu dużo szczęścia"; "Kuba Ty zawsze byłeś dobrym człowiekiem, a w Paulinie się po prostu zakochałeś" – pisali followersi.

Na post Rzeźniczaka zareagował jednak w zaczepny sposób internauta, który zadał uszczypliwe pytanie: "Co ma takiego (red. Paulina), czego inne nie miały?". Piłkarz postanowił odpowiedzieć zwięźle i dosadnie: "Wszystko".

Sportowiec postanowił też podziękować tym, którzy złożyli im miłe życzenia i kibicują ich związkowi. "Nie jestem w stanie wszystkim odpisać. Dziękujemy! Ja dziękuję! Pamiętajcie, warto czekać… Warto kochać, warto się starać dbać, warto walczyć. Dużo miłości dla was wszystkich" – napisał.

Przypomnijmy, że w latach 2016–2020 piłkarz był mężem Edyty Zając. Potem na jaw wyszedł jego romans z Eweliną Taraszkiewicz, z którą doczekał się córki Inez. Dziewczynka urodziła się w 2017 roku. Niedawno piłkarz stracił prawa rodzicielskie do córki.

Kolejno w 2020 roku sportowiec związał się z Magdaleną Stępień. Ich związek rozpadł się przed narodzinami jego kolejnego dziecka. To z nią doczekał się synka Oliwiera, u którego kilka miesięcy po porodzie zdiagnozowano rzadki nowotwór. Chłopiec niestety zmarł w lipcu 2022 roku po walce z chorobą. Kilka miesięcy po rodzinnej tragedii Rzeźniczak ponownie ożenił się.

"Będę przy narodzinach naszej córeczki"

Odkąd Jakub Rzeźniczak i jego ukochana, obwieścili światu, że ich rodzina się powiększy, ochoczo publikują kolejne kadry, na których pokazują, jak wspólnie przygotowują się do nowego etapu w ich życiu.

Sporowiec jakiś czas temu otworzył się na temat porodu w sesji Q&A na Instagramie. "Tak, planujemy poród rodzinny, jeśli tylko to będzie możliwe, to będę przy narodzinach naszej córeczki, będę wspierał żonę w tym momencie. Nie mogę się tego doczekać. Zobaczymy, jak to będzie" – powiedział.

Rzeźniczak przyznał, że jego ukochana ma pewne obawy, ale on podchodzi do tematu porodu na spokojnie. Zapewnił, że w tym ważnym dla nich dniu, będzie u boku Pauliny.

"Paulinka trochę się martwi, jak ja zareaguję, jak ja będę się zachowywał, no bo wiadomo, że jest to duże przeżycie i taki widok, którego się nie spotyka na co dzień. Ale tak jak mówię, jestem entuzjastycznie do tego nastawiony i nie mogę się doczekać tego momentu" – przekonywał na InstaStory.

Piłkarz dodał: "Tak, mamy już wybrane imię i w sumie zrobiliśmy to bardzo szybko i nie było żadnych nieporozumień. Imię jest wybrane, będzie tradycyjne, nie będzie żadnych udziwnień, jak to było w klasycznej polskiej komedii. Niedługo się dowiecie".