W środę (6 grudnia) swój debiut w "Dzień dobry TVN" miał nowy kobiecy duet. Obie prezenterki były już wcześniej związane z formatem i są dobrze znane widzom. Sandra Hajduk-Popińska prowadziła w programie kącik show-biznesowy, a Anna Senkara była korespondentką z Londynu. Jak fani popularnej śniadaniówki zareagowali na nowe prowadzące?
Reklama.
Reklama.
Debiut nowych prowadzących "Dzień dobry TVN". Jak widzowie ocenili panie?
– Chcieliśmy zaskoczyć państwa i to jest zaskoczenie. Sandra Hajduk-Popińska i Anna Senkara zostały nową parą prowadzących. Nowy duet. Dzień dobry, dziewczyny – witał w niedzielę (3 grudnia) nowe prowadzące "Dzień Dobry TVN" Damian Michałowski.
– Dzisiaj siedząc tutaj mam przed oczami tę dziewczynę, która miała 15 lat, oglądała ten program i myślała, że chciałaby być w tym miejscu. Marzenia spełniają się wtedy, kiedy jest ciężka praca. Ta rola przyszła do nas teraz, kiedy wiemy, po co robi się ten program – mówiła Hajduk-Popińska i dodała: "Jesteśmy bardzo dumne z tego, że dzisiaj możemy tu siedzieć".
Z kolei Senkara wyjawiła, że "połowa jej serca bije w Londynie, a połowa w Warszawie, w Polsce". – Chcemy zachować międzynarodowy klimat. Będziemy się starać to łączyć – podkreśliła. Obie panie nie kryły radości z nowej roli. – Jest chemia, jest vibe, dwie blondyny – śmiała się Anna Senkara.
Sandra Hajduk-Popińska i Anna Senkara są czwartą stałą parą w śniadaniówce TVN. Dołączyły do: Pauliny Krupińskiej i Damiana Michałowskiego, Doroty Wellman i Marcina Prokopa oraz Ewy Drzyzgi i Krzysztofa Skórzyńskiego.
W Mikołajki nowy, kobiecy duet miał swój debiut. Panie rozpoczęły od wspominania swoich najwspanialszych upominków od Świętego Mikołaja. W tle można było zobaczyć ich fotografie z okresu dzieciństwa.
"Pani Ania nieco zagubiona, więcej luzu pani Aniu!" – pisali widzowie w pierwszych reakcjach.
Pierwsze opinie w większości są bardzo pozytywne. Fani formatu stwierdzili, że Sandra i Anna wniosły powiew świeżości i naturalności.
"Panie nawzajem się uzupełniają świetna współpraca"; "Super duet! Obie Panie są naturalne, profesjonalne i miło się ogląda. Czuć między nimi pozytywne flow"; "Fajnie się ogląda, jak nikt nikomu nie wchodzi w zdanie"; "Dziewczyny świetnie sobie radzicie! Dzisiaj też oglądam i szacun! Genialnie się Was słuch"; "Bez porównania dużo lepszy duet żeński, niż E. Drzyzga i A. Woźniak-Starak. W dziewczynach jest energia i widać, że się lubią"– czytamy w komentarzach.
Znaleźli się też tacy, którym nie do końca przypasowała taka zmiana w ekipie "DDTVN". "Zwolniono prowadzących, którzy przy obu paniach są niedoścignionym wzorem"; "Lepszy byłby duet Sandra Hajduk-Popińska i Mateusz Hładki. Z całym szacunkiem do Pani Ani, ale jakoś mi nie pasuje do prowadzenia telewizji śniadaniowej. Nie pasują mi duety kobiece, zazwyczaj przedziera się w nich nutka konkurowania między paniami" – ocenili niektórzy.
Zmiany w Dzień Dobry TVN
Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach "Dzień Dobry TVN" przeszło istną rewolucję. Jeszcze przed wakacjami zwolniono kilkoro prowadzących i pożegnano się z Anną Kalczyńską, Andrzejem Sołtysikiem, Małgorzatą Ohme, Agnieszką Woźniak-Starak i Małgorzatą Rozenek-Majdan. Niedługo później podziękowano także Filipowi Chajzerowi.
Jaki był powód zwolnień? "Jesienią zaprezentujemy nową odsłonę 'Dzień Dobry TVN'. Chcemy, by program zmieniał się dla naszych widzów i był odpowiedzią na ich potrzeby. Uważnie wsłuchujemy się w ich głosy" – przekazano, sugerując, że na te kroki miały wpływ reakcje oglądających śniadaniówkę.
W formacie zostali wspomnieni Krupińska i Michałowski oraz Wellman i Prokop. Stworzono też całkiem nowy duet: Drzyzgę i Skórzyńskiego, ale wciąż poszukiwano kolejnych par.
To nie koniec zmian, bo na początku listopada portal Wirtualne Media podał, że z "Dzień Dobry TVN" pożegnała się pogodynka Magdalena Taranta, co potwierdziła sama prezenterka. "Dzień dobry. Tak, już koniec. Zapraszam do Wrocławskiego Teatru Współczesnego!" – odpowiedziała widzowi Taranta.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.