Konkurs na Młodzieżowe Słowo Roku organizowany jest przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. W tym roku oddano rekordową liczbę głosów – ponad 140 tys. Na podium znalazły się "sigma" i "oporowo". Ale zwyciężyło trzyliterowe słowo "rel". Kapituła przyznała dodatkowo nagrodę jury.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W finale słów nominowanych do tegorocznego Młodzieżowego Słowa Roku znalazło się 20 słów. "Nie ma w nich przekleństw ani słów pochodnych od imion, tak więc nie ma co liczyć na wielki powrót "Julki", która miała jednak dość pejoratywny wydźwięk" – pisał niedawno Paweł Mączewski z naTemat.pl.
W ostatecznej rozgrywce znalazły się jednak inne hasła, wśród których jedno wypromował sam Donald Tusk – bambiknie znalazł się jednak na podium plebiscytu, ale za to tuż za nim. Bezapelacyjnym zwycięzcą okazał się natomiast rel.
Oto Młodzieżowe Słowo Roku 2023. Rel oznacza zgodę
– Rel jest wyrazem zgody. Dosłownie i metaforycznie. Z jednej strony oznacza aprobatę tego, co mówił przedmówca, z drugiej obrazuje zgodną współpracę uczestników dialogu – tak o Młodzieżowym Słowie Roku 2023 mówiła prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach i z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży UJK, a także przewodnicząca jury plebiscytu, którą cytuje m.in. Interia.
Jak dodała, słowo "rel" jest także światowe.
– Pochodzi od angielskiego relatable, czyli "możliwy do powiązania z czymś". Jest krótkie, funkcjonuje jako samodzielny skrót umożliwiający szybką i puentującą reakcję komunikacyjną. Jest przyjazne, gdyż tworzy atmosferę pozytywności przez oddawanie takich znaczeń, jak: "zgadzam się z tobą", "czuję tak samo", "potwierdzam", "racja". I w końcu – jest bardzo popularne wśród młodzieży – mówiła prof. Anna Wileczek.
Czytaj także:
"Rel" to także, jak podkreśliła przewodnicząca jury plebiscytu, świeży neologizm. Choć w komunikacji młodych funkcjonuje od kilku lat, "stopniowo uwalniało się od kontekstów komunikacji elektronicznej, by stać się pełnoprawnym synonimem 'potakiwania' także w rzeczywistości offline".
– Powstały także równie przydatne konstrukcje czasownikowe: "relować", rzeczownikowe, takie jak np. relówa i przysłowne megarel – tłumaczyła językoznawczyni. Zaznaczyła też, że "rel" jest łagodnym słowem, ale też pełnym treści. Jak mówiła, oznacza "podzielenie wspólnego światopoglądu i potwierdza prawdziwość".
Na podium "sigma" i "oporowo"
Na plebiscytowym podium znalazł się też wyraz sigma – jako bardzo popularne obecnie określenie osoby niezależnej, pewnej siebie, podziwianej i odnoszącej sukcesy. Trzecie miejsce zajęło słowo oporowo, a tuż za podium znalazły się bambik, delulu i slay.
"Podczas gdy pierwszy z przykładów jest synonimem potocznych wyrażeń 'do oporu' lub 'w opór', tj. 'dużo, do końca, intensywnie', to ostatni – slay – określa coś, co 'robi wrażenie, albo kogoś, kto wzbudza podziw, imponuje, 'poraża', np. atrakcyjnym wyglądem'. Slay może być także okrzykiem zadowolenia. Pozostałe dwa słowa odnoszą się: do piętnowania braku umiejętności i nieudacznictwa (bambik) oraz stanu oderwania od rzeczywistości w tworzeniu np. wyimaginowanych relacji z idolami (delulu)" – czytamy na stronie PWN.
Jury plebiscytu wyróżniło także wyraz oddaje. Kapituła podkreśliła, że to słowo już zadomowiło się w komunikacji młodzieży, ale ciągle jest zgłaszane w konkursie. A oznacza coś, co jest "wartościowe, opłacalne i zwracające poniesione nakłady".