Na warszawskim Mokotowie w samo południe 7 grudnia zaplanowano uroczystości związane z pożegnaniem dotychczasowego szefa KGP Jarosława Szymczyka. Szef polskiej policji ma przejść na emeryturę. Pojawiają się już głosy, kto ma zastąpić go na stanowisku komendanta Komendy Głównej Policji.
Reklama.
Reklama.
Choć w Polsce nadal rządzi Prawo i Sprawiedliwość, to o tym, że władza lada moment się zmieni, wiedzą wszyscy na wysokich stanowiskach publicznych. Szczególnie mowa o tych, których politycy tej partii tam właśnie obsadzili. Wśród nich jest komendant Jarosław Szymczyk, czyli szef Komendy Głównej Policji.
O odejściu Jarosława Szymczyka mówiło się od dłuższego czasu, jednak teraz pojawiły się szczegóły dotyczące oficjalnej rezygnacji z funkcji. 7 grudnia komendant znany z odpalenia granatnika w gabinecie, ma oficjalnie odejść na emeryturę.
"Pożegnanie Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka o godzinie 12 w KGP" – przekazał na portalu X Mariusz Gierszewski z Radia Zet. Wcześniej donosił, że parking przy KGP jest otoczony taśmą, co wskazuje na pożegnanie komendanta.
Kto zastąpi Jarosława Szymczyka? Nowy komendant KGP - padły nazwiska
W informacji przekazanej przez Radio ZET jest zaznaczone, że obowiązki Szymczyka przejmie wicekomendant Paweł Dobrodziej. Ten jednak na stanowisku raczej długo nie zabawi, bo Komenda Główna Policji będzie jednym z pierwszych miejsc, które dotkną zmiany wprowadzone przez nowy rząd.
Kto ma zastąpić Szymczyka? Z informacji przekazanych przez Wp.pl wynika, że brany pod uwagę jest gen. Michał Domaradzki, czyli bliski współpracownik Rafała Trzaskowskiego. Domaradzki jest szefem Centrum Bezpieczeństwa Miasta Stołecznego Warszawy, a funkcję tę sprawuje od 2020 roku.
Drugim kandydatem na stanowisko komendanta KGP ma być insp. Rafał Batkowski. Na razie przebywa on w stanie spoczynku, ale ma spore doświadczenie w pracy w służbach.
Batkowski był m.in. szefem mazowieckiej i wielkopolskiej policji, naczelnikiem Zarządu Operacji Antyterrorystycznych w Komendzie Głównej Policji, wiceszefem Biura Prewencji i Ruchu Drogowego KGP oraz Dyrektorem Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP – donosi Wp.pl
Policja w Polsce z licznymi problemami
Nie ma złudzeń, że zmiany w policji są konieczne i na to wskazują także mundurowi. Jak mówił ostatnio w rozmowie z naTemat jeden z byłych komendantów dolnośląskiej policji, służba ta została bardzo osłabiona decyzjami Prawa i Sprawiedliwości.
Jak wskazywał policjant, jednym z podstawowych problemów była likwidacja "konkursów" na wysokie stanowiska. Te zostały zastąpione mianowaniami, co umożliwiło obsadzanie stanowisk ludźmi z nadania.
– Kiedyś trzeba było zdać test, odpowiedzieć na szereg pytań, wykazać koncepcję na pracę, stanąć przed komisją i dopiero usłyszeć, czy ktoś się nadaje. Trzeba było przejść postępowanie kwalifikacyjne – zauważa.
– Teraz komendant wskazuje sobie: ja chcę tego. Teraz policja nie przyznaje się do niczego. Nigdy. Dopóki ktoś z TVN-u czy innego medium się nie zainteresuje, to wszystko będą zamiatać pod dywan – dodaje w rozmowie z naszym portalem.