Na warszawskiej stacji metra doszło do sytuacji mrożącej krew w żyłach. Nieznany mężczyzna próbował wepchnąć pod nadjeżdżający pociąg dwie osoby. Śródmiejska policja opublikowała nagranie ze zdarzenia i prosi o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy.
Reklama.
Reklama.
Do zdarzenia doszło 26 lipca na stacji metra Dworzec Gdański w Warszawie. Nieznany sprawca usiłował zepchnąć z peronu pod nadjeżdżający pociąg kobietę i mężczyznę. Na szczęście próba okazała się nieudana.
Przerażające nagranie trafiło do sieci
W materiale filmowym udostępnionym przez warszawskich mundurowych widzimy, jak nieznany sprawca podchodzi do niczego nie spodziewających się osób, staje za ich plecami i próbuje zepchnąć z peronu. Mężczyzna w porę zareagował, odwrócił się i wdał w przepychankę z napastnikiem. Ten w dziwny sposób chwycił za poręcz ruchomych schodów, a następnie opuścił miejsce zdarzenia.
To było usiłowanie zabójstwa
Sprawą obecnie zajmują się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, którzy prowadzą postępowanie dotyczące usiłowania zabójstwa.
"Każdy, kto rozpoznaje widocznego na zdjęciach mężczyznę proszony jest o kontakt telefoniczny lub osobisty z policjantami prowadzącymi sprawę w siedzibie jednostki przy ul. Wilczej 21" – apelują mundurowi.
Informacje na temat osoby, powołując się na numer sprawy KRP-PZ-3703/23, 4314-6.Ds.1454.2023.III można przekazać dzwoniąc na numer 4772 391 13, numer alarmowy 112 albo w formie elektronicznej pisząc na adres: komendant.krp1@policja.gov.pl.
Chciał wepchnąć motorniczego pod tramwaj
O podobnej sprawie naTemat informowało w lipcu br. Na terenie Zajezdni Tramwajowej Borek przy ul. Powstańców Śląskich we Wrocławiu pasażer pobił motorniczego i zepchnął go na torowisko. Szczęśliwie nadjeżdżający tramwaj w ostatniej chwili zdążył wyhamować. Mężczyzna w wyniku napaści odniósł obrażenia głowy.
"Motorniczy tramwaju linii nr 6 poinformował pasażera, że kończy kurs na pobliskiej zajezdni. Informacja ta wywołała słowną agresję mężczyzny, który po opuszczeniu pojazdu udał się do służb ochrony zajezdni z zapowiedzią złożenia skargi na motorniczego" – napisało na Facebooku MPK we Wrocławiu.
"Niestety agresywny mężczyzna wykorzystał sytuację i zaatakował pracownika MPK wychodzącego z zajezdni. Został on kilkukrotnie uderzony pięściami oraz wypchnięty na torowisko pod nadjeżdżający tramwaj" – czytamy w komunikacie.
Agresor dzięki sprawnej akcji ochrony zajezdni został ujęty i przekazany w ręce policjantów z Komisariatu Wrocław Krzyki.
Warto dodać, że 9 czerwca w życie weszła nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, na mocy której zarówno kierowcy, jak i motorniczowie uzyskali status funkcjonariusza publicznego.