Do wpisów Beaty Szydło na platformie X (dawny Twitter) po raz kolejny zostały dodane tzw. community notes – czyli wpisy kontekstowe prostujące jej słowa. "Nie można pozwolić, by te bezczelne w swoich kłamstwach trolle zwyciężyły" – grzmi była premier.
"Grupa kłamliwych trolli próbuje opanować w Polsce serwis X (dawny Twitter) atakując polityków PiS przy pomocy tzw. notek społecznościowych" – oznajmiła w nowym wpisie Beata Szydło. Jak przekonuje, narzędzie, które "miało służyć weryfikacji danych samo stało się źródłem szerzenia fakenews".
O co poszło? W sobotę Platforma Obywatelska pochwaliła się wypłatą świadczenia 800 plus od 1 stycznia, czym wzbudziła wściekłość polityków Prawa i Sprawiedliwości. Na wpis zareagowała m.in. Szydło. "Platforma jeszcze przed utworzeniem swojego rządu zdążyła się wycofać ze swoich obietnic, więc zostaje im chwalenie się wprowadzonym przez rząd PiS programem 800 plus. Nie mają wstydu" – stwierdziła.
Wpis Szydło opatrzony został przez użytkowników X dopiskiem kontekstowym przypominającym, że PO proponowała wprowadzenie 800 plus już od 1 czerwca – jednak PiS nie zdecydował się na szybszą waloryzację świadczenia 500 plus. Prawie cała PO głosowała też za przyjęciem 800 plus.
Wytknięcie tych właśnie szczegółów rozsierdziło aktualną europosłankę PiS. "Trolle dokleiły rzekomy 'kontekst', który ma usprawiedliwiać działanie Platformy. Tylko że ten 'kontekst' jest kłamstwem, bo wynika z niego, jakby to Platforma złożyła projekt 800 plus, który został zablokowany przez PiS. Nie ma tu ani słowa o tym, jak realnie wyglądała sytuacja" – oburza się Szydło.
Przekonuje, że "w rzeczywistości projekt Platformy był tylko jej paniczną reakcją na ogłoszoną wcześniej przez PiS propozycję". "Nie można pozwolić, by te bezczelne w swoich kłamstwach trolle zwyciężyły. Można ich powstrzymać. Notki społecznościowe podlegają ocenie i każdy użytkownik może im wystawić negatywną opinię. Należy oznaczać notatki jako 'niepomocne'" – apeluje do swoich obserwujących Szydło.
Co ciekawe, wpis byłej premier został oznaczony... kolejną notką społecznościową. "Uwagi Społeczności są tworzone przez zróżnicowaną grupę użytkowników X, a ich wyświetlanie wymaga zgodności między użytkownikami, którzy czasami nie zgadzali się ze sobą w swoich poprzednich ocenach. Pozwala to na unikanie jednostronnych ocen lub kontekstów" – czytamy.
Warto przy tym zauważyć, że Beata Szydło musi doskonale zdawać sobie z tego sprawę – kilkanaście dni temu sama pokazywała nieudaną próbę dodania do jej wypowiedzi notki kontekstowej.