Schreiber będzie się bić w klatce. Zapytano o reakcję jej PiS-owskiego męża
redakcja naTemat
14 grudnia 2023, 15:51·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 grudnia 2023, 15:51
Marianna Schreiber zaskoczyła wszystkich, kiedy ogłoszono, że będzie się bić w Clout MMA, gdyż jeszcze niedawno krytykowała właśnie tę federację. Celebrytka została zapytana, co na ten temat myśli jej mąż, czyli poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Schreiber.
Reklama.
Reklama.
Marianna Schreiber w Clout MMA
"To będzie jeden z najgłośniejszych debiutów tego roku. Marianna Schreiber to żołnierz Wojska Polskiego, polityczna aktywistka i była uczestniczka 'Top Model'. Jaka jest nasza debiutantka? Twarda i bezkompromisowa" – można było przeczytać w zapowiedzi walki.
Schreiber zmierzy się w oktagonie z Moniką Laskowską, czyli "najlepszą polską dziennikarką", która niedawno wygrała starcie z Nikitą. Do walki ma dojść w piątek 29 grudnia.
Plotek zapytał Schreiber, jak na wieści o tym, że jego żona zawalczy w oktagonie, zareagował jej mąż, czyli poseł Prawa i SprawiedliwościŁukasz Schreiber. Celebrytka nie zdradziła jednak zbyt wiele.
– Oczywiście mogłabym odpowiedzieć na to pytanie, jednak nie chcę popełniać błędu z przeszłości i wypowiadać się na temat swojego męża, nie przypisując go do freak fightów. Zbyt wielki mam do niego szacunek – odpowiedziała wymijająco.
Schreiber chętnie opowiedziała natomiast o tym, że nigdy wcześniej jeszcze się nie biła, dlatego treningi, podczas których musi celować w twarz, stanowią dla niej wyzwanie. Skomentowała również wulgarne zachowanie swojej przeciwniczki.
– Na początku nie miałam do czego się przyczepić. [...] Przed kamerami natomiast okazało się, że nie jest taka. Przypomniała niektóre rzeczy, które są faktem, ja niczego się nie wypieram, przyznaję się do nich – relacjonowała.
– Niestety, później zaczęła też wchodzić na moją rodzinę i to są rzeczy, których się nie robi. Bardzo mnie to zdegustowało. Nie wiem, czy zrobiła to na potrzeby wizji, czy prosto z serca, ale zniesmaczyło mnie to – dodała.
Protesty przeciw walce matki Daniela Magicala i Nikity
Przypomnijmy, że o Clout MMAzrobiło się głośno pod koniec października, kiedy ogłoszono, że w oktagonie zmierzą się dwie patoinfluencerki: matka Daniela Magicala "Goha Magical" i "Nikita", czyli jego była dziewczyna.
O walce pisała wówczasMaja Staśko. Nie tylko skrytykowała pomysł wystawienia w oktagonie schorowanej 50-latki z wysportowaną nastolatką, ale także samą federację Clout MMA, której transmisje z wydarzeń trafiają również do najmłodszych.
Post Staśko miał również krytyczny wydźwięk wobec wszystkich freak fightów. Internauci szybko jednak przypomnieli jej, że jeszcze do niedawna sama walczyła w ramach federacji High League i wytknęli jej hipokryzję. "Czy ty sama nie walczyłaś dla tego typu federacji?" – pytają.
Takie same zarzuty pojawiły się zresztą wobec wspomnianej Schreiber, która również jeszcze niedawno krytykowała Clout MMA.