Wraca sprawa adwokata od "trumny na kółkach". Zaskakujący ruch ws. jego kariery
redakcja naTemat
14 grudnia 2023, 16:49·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 grudnia 2023, 16:49
Adwokat od "trumny na kółkach" Paweł Kozanecki może wrócić do pracy. Jak podaje tvn24.pl, prawnik był zawieszony przez łódzką izbę adwokacką, gdyż nie opłacał składek. Teraz to się zmieniło.
Reklama.
Reklama.
Przypomnijmy, że jesienią 2021 roku adwokat Paweł Kozaneckimiał doprowadzić do wypadku, w którym zginęły dwie kobiety. Okazało się wówczas, że adwokat wracał z wesela modelki i influencerki Martyny Kaczmarek.
W wyniku zderzenia dwóch aut doszło do śmierci dwóch kobiet, a jadący z nimi chłopiec trafił do szpitala. Osoby z drugiego samochodu nie ucierpiały w wypadku.
Tragiczny wypadek po weselu influencerki Martyny Kaczmarek
Tragiczny wypadek komentowała wówczas sama Kaczmarek. "Moi bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli 2-letnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Ofiary jechały dwudziestokilkuletnim autem bez poduszek" – napisała wtedy.
O wypadku stało się głośno, gdy dzień po nim adwokat zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym stwierdził m.in., że "to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły".
Z kolei reporterzy programu "Uwaga" TVN dotarli do informacji, że w organizmie mężczyzny wykryto kokainę. Jej ilości miały być jednak śladowe i podobno nie wpłynęły na jego zdolność kierowania pojazdem.
Adwokat od "trumny na kółkach" może znów pracować
Adwokat może obecnie znów pracować. – Decyzja jest skandaliczna i uderza w dobre imię wszystkich osób, które wykonują ten zawód – powiedział tvn24.pl jeden z informatorów.
Portal potwierdził to też u mec. Anny Mrożewskiej z Izby Adwokackiej w Łodzi. Jak przekazała, Kozanecki został odwieszony. Wcześniej stracił możliwość wykonywania obowiązków za nieopłacanie składek samorządowych.
– Do zawieszenia dochodzi automatycznie, jeżeli dany adwokat przez pół roku nie uiści wymaganej opłaty. Prawnik, o którego pan pyta, stracił z tego powodu możliwość wykonywania zawodu, ale odzyskał ją po wpłaceniu środków – wyjaśniła prawniczka stacji. Wobec prawnika toczyło się lub nadal toczy siedem postępowań dyscyplinarnych.
Jeśli chodzi o sam wypadek, to przed Sądem Rejonowym w Olsztynie trwa proces. Paweł Kozanecki jest oskarżony o spowodowanie wspominanego śmiertelnego wypadku.
Proces ws. wypadu nadal trwa. Wyrok najwcześniej w 2024 roku
– Proces trwa. Kolejne terminy przewidziane są już w 2024 roku. Wyrok zapadnie nie wcześniej niż w marcu – powiedział tvn.24.pl Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie we wrześniu 2022 roku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Pawłowi Kozaneckiemu. Do wypadku doszło we wrześniu 2021 roku na drodze koło Barczewa (woj. warmińsko-mazurskie).