Jak przekazał tvn24.pl, tragiczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę (17.12) około 2.30 w Tarnowie Opolskim. Zamaskowany 46-latek podszedł do grupy sześciu osób, po czym zaatakował ich nożem. Agresorowi udało się zranić dwie osoby. Opolska prokuratura ujawniła, że podejrzany służył kiedyś w policji.
Z relacji mł. asp. Przemysława Kędziora z opolskiej policji wynika, że 18-latek i 32-latek, zaraz po ataku zostali zabrani przez kolegów do szpitala. Niestety, życia młodszego mężczyzny nie udało się uratować.
– W wyniku poniesionych obrażeń w szpitalu zmarł 18-latek, 32-latek jest w stanie niezagrażającym życia. Tego samego dnia około godziny 15, zatrzymano podejrzewanego o dokonanie tych czynów 46-latka. Policjanci dodatkowo zabezpieczyli niebezpieczne narzędzia będące w jego mieszkaniu w momencie zatrzymania – przekazał oficer prasowy.
Agresor został już zatrzymany, ale zaskakującą informację zdradził później rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. Prokurator Stanisław Bar potwierdził, że podejrzany to były policjant. 46-latkowi pobrano już krew w celu badania na obecność narkotyków lub alkoholu. – Wczoraj około godziny 14 doszło do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o zabójstwo, do którego doszło w niedzielę w godzinach porannych na terenie Tarnowa Opolskiego. W tej chwili nie przeprowadzono jeszcze czynności z udziałem zatrzymanego ze względu na to, że ciągle trwają jeszcze inne czynności dowodowe. Mogę potwierdzić, że zatrzymany mężczyzna jest byłym policjantem – powiedział śledczy w TVN24.